Poseł-nacjonalista zamierza odwiedzić stolicę Wielkopolski. Miejscowe organizacje społeczne planują zgotować mu powitanie.
To właśnie w Poznaniu miała miejsce seria napaści na klubo-księgarnie, której sprawcami były osoby powiązane z Młodzieżą Wszechpolską. Teraz bojówkarze z MW zaprosili do siebie parlamentarzystę.
„Czy możemy się temu biernie przyglądać i spać spokojnie? Po raz kolejny powiedzmy stop – powstrzymajmy ich!” – apelują organizatorzy środowego wydarzenia, w którym udział zadeklarowało już ponad 500 osób. Winnickiego zamierzają powitać pokazem niezgody na przemoc, której nośnikiem jest ideologia nacjonalistyczna. „15 listopada, mimo jesiennego chłodu, połączymy siły i głosy różnych ludzi i organizacji w happeningu. Będziemy grać, hałasować, bawić się i tańczyć, demonstrować, uczestniczyć w akcjach artystycznych. Niechaj każdy i każda przyniesie coś od siebie: transparent, gwizdek, ulotkę, wiersz, kanapki – cokolwiek! Pokażmy, że jest nas więcej, że nie damy się podzielić bandytom i politykom” – czytamy w opisie eventu.
Współorganizatorem wydarzenia jest środowisko anarchistycznego Rozbratu, które dawno jednak wyszło poza hermetyczny świat aktywizmu czarnej flagi i potrafi w Poznaniu zmobilizować inne środowiska – akademickie, artystyczne, LGBT. Środową akcję anarchiści organizują wspólnie z Partią Razem, Porozumieniem Akademickim oraz grupami Poznań Wolny od Nienawiści i W Naszej Sprawie. „Bo, różne i różni na co dzień, potrafimy zjednoczyć się we wspólnej sprawie. Ten czas jest teraz!” – podkreślają inicjatorzy.
Nacjonalistyczni chuligani napadali w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nie tylko na spółdzielczą klubo-księgarnię Zemsta, ale również próbowali zakłócić Marsz Równości, włamywali się do lokali organizacji LGBT, zrywali z masztów tęczowe flagi. Urządzali także uliczne seanse nienawiści przeciwko uchodźcom i migrantom. Efektem ksenofobicznej kampanii były uliczne napaści na obcokrajowców. Pod Starym Browarem ciężko pobity został mieszkający w Polsce od lat Syryjczyk, a w centrum miasta skatowano znanego chilijskiego tancerza.
Anarchiści podkreślają, że sprowadzenie Winnickiego do Poznania to próba legitymizacji nacjonalistycznej przemocy. Polityka nazywają „neofaszystą siejącym nienawiść i ksenofobię”. Przypominają, że obecny poseł wcześniej brał udział w nieudanym ataku na koczowisko romskie we Wrocławiu oraz „stał się twarzą faszyzującej skrajnej prawicy”.
Ich uwagi potwierdzają zresztą ostatnie wypowiedzi rzecznika Młodzieży Wszechpolskiej, który otwarcie przyznał, że jego organizacja opowiada się za podziałami społecznymi, których kryterium jest rasa. – Uważamy, że czynnik rasowy, czynnik etniczny jest bardzo ważny, mimo że rasistami nie jesteśmy. W haśle „Biała Europa” nie ma naszym zdaniem nic złego – powiedział Mateusz Pławski. – Uważamy, że powinna funkcjonować dwustronna identyfikacja i dlatego jednak uważamy, że osoba czarnoskóra nie jest Polakiem – dodał, stwierdzając, że o polskości decydują „wspólnie czynnik kulturowy i religijny, czynnik polityczny i czynnik etniczny”.
Akcja przeciwko faszystom rozpocznie się 15 listopada (środa) o godz. 18:00 na ulicy Rybaki w Poznaniu.