Koszt dostępu do infrastruktury kolejowej nieustannie rośnie.
Kiedy przekracza możliwości samorządów wojewódzkich, mieszkańcy muszą mierzyć się z podwyżkami cen biletów. W odpowiedzi na interpelację w sprawie czasowych zwolnień z tych opłat minister Bittel napisał w maju 2020 roku: „Postulat obniżenia opłat za dostęp do infrastruktury jest jednym z postulatów, w stosunku do którego resort prowadzi szeroko zakrojoną dyskusję z przedstawicielami rynku kolejowego”. Mamy lipiec 2022, a efektach tej dyskusji cicho.
W Niemczech 9 euro za połączenia lokalne i regionalne transportu publicznego. W Hiszpanii kolej za darmo. A u nas? Jeszcze przed wakacjami złożyliśmy projekt ustawy wprowadzający na ich czas darmowe przejazdy PKP i PKS dla dzieci i młodzieży. Został zignorowany…
Teraz próbujemy dowiedzieć się, czy rząd planuje jakiekolwiek inne kroki zwiększające konkurencyjność kolei. Chcemy też usłyszeć, dlaczego w latach 2020-2022 Ministerstwo Infrastruktury nie podjęło decyzji o obniżeniu stawki dostępu do infrastruktury kolejowej mimo dyrektywy UE w odniesieniu do czasu trwania okresu odniesienia do celów stosowania środków tymczasowych dotyczących pobierania opłat za użytkowanie infrastruktury kolejowej, która zezwalała na odroczenie, zmniejszenie lub czasową rezygnację z pobierania opłat za dostęp do infrastruktury kolejowej.