8 listopada 2024

loader

Zadyma w Poznaniu

Podczas Ogólnopolskiego Strajku Kobiet miało miejsce kilka incydentów. Najpoważniejsze w Poznaniu, gdzie, doszło do pacyfikacji uczestników strajku. Odniósł się do tego komendant główny policji, Jarosław Szymczyk. – Funkcjonariusze odpowiedzieli interwencją na atak. Była też próba odbicia zatrzymanych – tłumaczył

Jak informował Szymczyk, w całym kraju zanotowano zaledwie siedem incydentów, co, jak na masową skalę strajku (w całej Polsce zabezpieczało go 8 tys. funkcjonariuszy), świadczy o tym, że przebiegł on bardzo spokojnie. Inaczej było jednak w Poznaniu.
– Grupa osób przemieściła się z Placu Mickiewicza (gdzie odbywał się strajk) na ul. Św. Marcin, tam doszło do ataku kilkunastu osób na policję – mówił komendant główny policji. Jak relacjonował, zakapturzeni i zamaskowani ludzie rzucali w kierunku funkcjonariuszy kamienie, butelki i zapalone race. Pięciu policjantów jest rannych, jeden z nich musiał przejść operację twarzy.
– W wyniku tego bezpośredniego i bezpodstawnego ataku funkcjonariusze odnieśli dosyć poważne obrażenia i poparzenia; głowy, szyi, klatki piersiowej i ogólne potłuczenia – informował Szymczyk. Jak przekonywał, policjanci interweniowali wyłącznie w odpowiedzi na opisywany atak. Zatrzymano trzy najbardziej agresywne osoby, a podczas próby doprowadzenia ich do radiowozu, reszta grupy próbowała je odbić.
– Był to jedyny moment, kiedy policja użyła siły – a konkretnie gazu pieprzowego – wyjaśniał Szymczyk.
Jak informował, zatrzymane osoby są znane służbom.
– To dwóch mężczyzn w wieku 27 i 44 lat oraz 34-letnia kobieta. Są to osoby powiązane ze środowiskami anarchistycznymi, mające już na swoim koncie przestępstwa przeciw funkcjonariuszowi publicznemu – mówił. Jak podkreślał, w tej chwili policjanci sprawdzają, czy zatrzymani brali udział w legalnej fazie zgromadzenia.
– Na pewno jako pierwsi dokonali ataków na policjantów na ul. św. Marcin. To nie jest koniec zatrzymań – zapowiedział komendant główny.

trybuna.info

Poprzedni

Tomek Kalita i inni chorzy czekają!

Następny

Wybrali tańszy hotel