Nie lubimy się naśmiewać z „Wiadomości”, bo my w ogóle nie lubimy kopać leżącego.
Ale ta wpadka wyłapana przez portale społecznościowe była naprawdę śmieszna. Na zdjęciu widzimy tę samą panią, tylko, że na górnym w kapeluszu, a na dolnym bez. Dolne jest fotosem z telewizyjnego serialu, którego kolejny odcinek tak był zapowiadany w telewizji TVN:
„Kasia i Janek za dwa miesiące mają wziąć ślub. Od trzech miesięcy są zaręczeni, znają się od roku. Obydwoje są osobami wierzącymi. Nigdy nie doszło między nimi do zbliżenia. Rodzice Kasi bardzo lubią Janka: jest zaradny, pracuje, w dodatku nosi ich córkę na rękach. Przyjaciółka Kasi, Magda, która ma sporo doświadczeń seksualnych namawia Kasię na rozpoczęcie współżycia przed ślubem. Według niej Kasia powinna za wszelką cenę sprawdzić, czy są z Jankiem seksualnie dopasowani. Kiedy Kasia rozmawia o tym z Jankiem, on początkowo jest zdziwiony jej propozycją, potem, kiedy dziewczyna coraz bardziej naciska przyznaje, że on sam nigdy wcześniej nie spał z żadną dziewczyną, co więcej nie odczuwa takiej potrzeby. Wystarczy mu przytulanie i pocałunki. Określa siebie, jako osobę aseksualną. Kasia staje przed dylematem: rozstać się czy zaakceptować sytuację i namawiać go na terapię”…
Na zdjęciu górnym ta sama „Kasia”, ubrana w kapelusz, jest uczestniczką „protestu parasolek”. Aktorka została obsadzona w roli aborcjonistki-prostaczki. Wygłasza do kamery taką oto kwestię:
– Ja nie będę tutaj jakaś taka krowa rozrodcza, że cokolwiek się nie stanie, albo mnie nie dotknie, albo będę w jakiejś naprawdę bardzo złej sytuacji, ja nawet nie będę miała szansy, żeby cokolwiek z tym zrobić…
Jaka aktorka, taka kwestia, jakie „Wiadomości”, taki nius, za przeproszeniem…