8 listopada 2024

loader

Bez toru Silverstone?

Właściciele legendarnego toru wyścigowego Silverstone chcą się za dwa lata wycofać ze współpracy z Formułą 1. Twierdzą, że organizacja zmagań o Grand Prix Wielkiej Brytanii przynosi im tylko straty.

Właścicielem Silverstone jest British Racing Drivers’ Club. Jego prezes John Grant przyznał, że powodem zakończenia współpracy są rosnące koszty licencji udzielanej przez posiadającej prawa do Formuły 1 spółki Liberty Media. „W ramach obecnego kontraktu organizacja wyścigu nie jest dla nas opłacalna. Doszliśmy do punktu, w którym nasza pasja nie może być ważniejsza od rozsądku” – twierdzi Grant i na dowód podaje kwoty. „Gdy zawierano kontrakt w 2010 roku, prawa kosztowały 11,5 miliona funtów. W tym roku licencja kosztuje już 16,2 miliona funtów, a w 2026 roku, czyli w ostatnim roku obowiązywania umowy, trzeba będzie za nią zapłacić aż 25 mln funtów”. Przy rosnących kosztach nawet 350 tysięcy kibiców na Silverstone to za mało, żeby wyść na swoje. „Prawda jest taka, że od lat GP Wielkiej Brytanii przynosi nam straty. Nasz tor bez Formuły 1 sobie poradzi, ale dla brytyjskiego motorsportu byłby to spory cios. W pobliżu Silverstone swoje siedziby ma aż siedem zespołów Formuły 1” – podkreśla prezes Grant.
Właściciel legendarnego brytyjskiego toru skorzystali z klauzuli w umowie z Liberty Media, która pozwala im na wcześniejsze zakończenie kontraktu. Oznacza to, że Grand Prix Wielkiej Brytanii na tym torze odbędzie się po raz ostatni w 2019 roku. Liberty Media ma już jednak plan B na taka okoliczność i w tym tygodniu chce urządzić pokazowy wyścig bolidów F1 na ulicach Londynu. Jeśli okaże się, że da się go bezproblemowo przeprowadzić w centrum miasta, wtedy Silverstone straci atut i wypadnie z kalendarza F1 jako miejsce rozgrywania G P Wielkiej Brytanii.

trybuna.info

Poprzedni

Kadra lekko okrojona

Następny

Z Realu do Bayernu