„Canarinhos” w świetnym stylu rozpoczęli mundial i po dwóch trafieniach Richarlisona pokonali Serbów 2:0, ale humory kibiców popsuła kontuzja Neymara. Gwiazdor Brazylii i Paris-Saint Germain doznał urazu w tym spotkaniu. W mediach społecznościowych pokazał opuchniętą kostkę.
„Brazylia pyta, kto za Neymara?” – to główny temat lokalnych i światowych mediów przed starciem z Helwetami, którzy występ w Katarze rozpoczęli od wygranej z Kamerunem i do meczu z faworytem nie tylko grupy G przystąpią bez większej presji.
W dodatku mają w pamięci pojedynek z pięciokrotnymi mistrzami globu sprzed czterech lat, który w Rostowie zremisowali 1:1. Nie przegrali także pierwszej potyczki tych zespołów w MŚ – w 1950 roku było 2:2.
„Ten dzień stał się jednym z najtrudniejszych momentów w mojej karierze. To stało się ponownie podczas mistrzostw świata. Mam kontuzję. To denerwujące” – oświadczył reprezentant Brazylii. Ale jednocześnie uspokaja kibiców. „Schodzi” – podpisał zdjęcie coraz mniej opuchniętej kostki, jakie opublikował w mediach społecznościowych, a selekcjoner Tite przekonuje, że ma wiele możliwości, by uzupełnić tę wyrwę w drużynie.
W wariancie ofensywnym mogą to być zarówno Antony, Rodrygo bądź Gabriel Martinelli, ale też może postawić na zorientowanego bardziej defensywnie Freda. Dalsze występy Neymara w katarskim mundialu stanęły pod znakiem zapytania.
pau/pap