7 listopada 2024

loader

Dublet braci Yates

fot. Le Tour de France - Facebook

Brytyjczyk Adam Yates z ekipy UAE Team Emirates wygrał w sobotę w Bilbao pierwszy etap 110. edycji kolarskiego wyścigu Tour de France. Drugi, ze stratą czterech sekund, finiszował jego brat bliźniak Simon, który broni barw zespołu Jayco-AlUla.

12 sekund po zwycięzcy do mety dotarła mała grupa z wielkimi faworytami wyścigu – broniącym tytułu Duńczykiem Jonasem Vingegaardem (Jumbo-Visma) oraz Słoweńcem Tadejem Pogacarem (UAE Team Emirates). Ten drugi zdobył cztery sekundy bonifikaty za zajęcie trzeciego miejsca.

Bracia Yates zaatakowali 9 km przed metą pagórkowatego etapu, na zjeździe ze wzniesienia Pike. Adam odniósł pierwsze zwycięstwo etapowe w Tour de France, ale żółtą koszulkę zakładał już w 2020 roku przez cztery dni.

„Z moim bratem jestem bardzo blisko, widujemy się codziennie. Dziś rano przed etapem też się widzieliśmy i zapytał mnie, co jakie plany ma nasza drużyna, ale nie mogłem mu tego zdradzić. W końcówce Tadej (Pogacar) dał mi zielone światło, więc przyspieszyłem i się opłaciło. Jesteśmy tu dla Tadeja, w ostatnich latach był najlepszy na świecie, w górach, w sprincie, wszędzie” – powiedział na mecie zwycięzca etapu.

Z wyścigu wycofał się już Enric Mas (Movistar). Hiszpan upadł na jednym ze zjazdów w końcówce etapu. „Z jego barkiem jest nie najlepiej, nie mógł poruszać ręką, więc nie mógł jechać” – powiedział Jose Vicente Garcia Acosta, dyrektor ekipy Movistar, której Mas miał być liderem na „Wielką Pętlę”.

W tym samym miejscu przewrócił się mistrz olimpijski z Tokio Ekwadorczyk Richard Carapaz. Lider drużyny EF Education-EasyPost wsiadł na rower dopiero po kilkuminutowej przerwie, ale na mecie stracił ponad 15 minut i wszelkie szanse na wysoką lokatę w Tour de France. Dwa lata temu zajął w tym wyścigu trzecie miejsce.

Powody do radości miał Rafał Majka, jeden z pierwszych, który pospieszył z gratulacjami dla swojego kolegi z drużyny Adama Yatesa. Etap ukończył w drugiej niewielkiej grupie, tracąc do zwycięzcy 33 sekundy. Z kolei Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) stracił ponad 7 minut. Największy wyścig kolarski rozpoczął się dokładnie w 120. rocznicę startu pierwszej „Wielkiej Pętli”. Cała trasa liczy 3404 km i prowadzi przez pięć pasm górskich we Francji. Zaplanowano siedem górskich etapów i tylko jedną czasówkę.

Rywalizacja zakończy się 23 lipca tradycyjnie na Polach Elizejskich w Paryżu.

Wyniki 1. etapu, Bilbao – Bilbao (182 km):

 1. Adam Yates (Wielka Brytania/UAE Team Emirates) – 4:22.49

 2. Simon Yates (Wielka Brytania/Jayco AlUla)       strata 4 s

 3. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates)            12

 4. Thibaut Pinot (Francja/Groupama-FDJ)

 5. Michael Woods (Kanada/Israel-Premier Tech)

41. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates)                33

74. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers)        7.03

Klasyfikacja generalna:

 1. Adam Yates (Wielka Brytania/UAE Team Emirates) – 4:22.39

 2. Simon Yates (Wielka Brytania/Jayco AlUla)              8 s

 3. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates)            18

 4. Thibaut Pinot (Francja/Groupama-FDJ)                  22 

 5. Michael Woods (Kanada/Israel-Premier Tech)

41. Rafał Majka (Polska/UAE Team Emirates)                43

74. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers)        7.13

PAU/pap

Redakcja

Poprzedni

Polki najlepsze w fazie interkontynentalnej

Następny

Jestem samotnikiem, samotnym wilkiem