Do medalu kolarza Rafała Majki wreszcie kolejne trofea dorzuciły wioślarki. Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj zdobyły złoto w dwójce podwójnej na dystansie 2000 m, a żeńska czwórka podwójna wywalczyła brąz.
Na taki dzień polscy kibice czekali od kilku dni. Magdalena Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj wygrały finał wyścigu w dwójce podwójnej kobiet i wywalczyły pierwszy złoty medal dla polskiej reprezentacji na Rio. Magdalena Fularczyk jest już dwukrotną medalistką olimpijską, bo wcześniej wywalczyła brąz w Londynie, wiosłując w duecie z Julią Michalską. Zawodniczka jest wychowanka klubu KW Wisła Grudziądz, ale na do Rio pojechała jako reprezentantka Lotto-Bydgostii Bydgoszcz. Do wioślarstwa trafiła przez przypadek, a w latach szkolnych próbowała sił w pchnięciu kulą, biegach średniodystansowych (800 m, 1000 i 1500 m), a nawet w siatkówce. Jej pierwszymi wioślarskimi idolami byli Tomasz Kucharski i Robert Sycz – złoci medaliści z Sydney. Zanim została mistrzynią olimpijską.
Partnerka Fularczy z wioślarskiej osady Natalia Madaj pochodzi z Szydłowa. Także reprezentuje klub LOTTO-Bydgostia Bydgoszcz. Jej ojciec i starszy brat uprawiali kolarstwo, siostra Agnieszka i młodszy brat także uprawiali wioślarstwo. Madaj na igrzyska olimpijskie do Pekinu nie pojechała, w Londynie startowała w czwórce, ale bez powodzenia. Swoje marzenia zrealizowała dopiero w Rio.
Nasze wioślarki były faworytkami do zdobycia złota. Wygrały nie tylko swój półfinał, ale uzyskały też najlepszy czas spośród wszystkich finalistek. Swoją znakomitą formę potwierdziły w czwartkowym wyścigu. Polki wystartowały nieźle i trzymały się tuż za nadającymi tempo Brytyjkami, które broniły złotego medalu z Londynu. W pewnym etapie traciły juz do rywalek ponad sekundę, ale spokojnie kontrolowały przebieg wyścigu i przyspieszyły dopiero na ostatnich pięciuset metrach. Finisz miały znakomity i wyprzedziły drugie na mecie Brytyjki Victorię Thornley i Katherine Grainger o blisko sekundę. Na trzeciej pozycji finiszowała osada z Litwy (Donata Vistartaite i Milda Valciukaite).
Do sukcesu Fularczyk-Kozłowskiej i Madaj brązowy krążek dorzuciła nasza czwórka podwójna płynąca w składzie: Monika Ciaciuch, Agnieszka Kobus, Maria Springwald, Joanna Leszczyńska. Polki w finale przegrały z Niemkami i Holenderkami.
Dwa medale wioślarek pozwoliły naszej ekipie awansować w klasyfikacji medalowej igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro na 21. miejsce. W zestawieniu na czele znajduje się ekipa USA przed Chinami, Japonią, Australią, Węgrami i Rosją. Polscy kibice liczą jednak, że nasi sportowcy nie poprzestaną na wywalczeniu tylko trzech olimpijskich laurów.
{loadposition social}
{loadposition zobacz_takze}