Wioślarka AZS UMK Toruń Katarzyna Zillmann podczas treningu uratowała samobójcę. Mężczyzna skoczył z mostu do Wisły, ale już w wodzie wróciła mu chęć do życia i zaczął wołać o pomoc. Miał szczęście.
Dwukrotna młodzieżowa mistrzyni świata w wioślarstwie kończyła właśnie trening, kiedy usłyszała rozpaczliwe krzyki tonącego mężczyzny. Zillman ruszyła mu na pomoc, ale próba wciągnięcia do łódki niedoszłego samobójcy wobec jego panicznych zachowań zakończyła się wywrotką. Oboje wpadli do lodowatej wody, ale na szczęście z pomocą zdążyli im przyjść policjanci z posterunku wodnego i wyciągnęli wioślarkę i mężczyznę na ląd. Niestety, ratując niedoszłego samobójcę Katarzyna Zillmann straciła wartą 40 tys. złotych łódkę, która uderzyła o przeszkodę wodną i złamała się na pół. Klub tymczasowo wypożyczył dla bohaterskiej zawodniczki nowy sprzęt, ale po cichu liczy, że władze Torunia sypną dla niej teraz groszem.