8 listopada 2024

loader

FC Barcelona się waha

Rzecznik FC Barcelona Josep Vives ogłosił, że nawet po ewentualnym uzyskaniu niepodległości przez Katalonię jego klub będzie chciał występować w Primera Division. Decyzja w tej sprawie jeszcze jednak nie zapadła.

W niedzielę w Katalonii odbyło się referendum, w którym 90 procent głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu. Na ulicach doszło też do wielu starć policji z ludźmi. Hiszpański rząd uznaje bowiem przeprowadzone referendum za nielegalne. W Katalonii od niedzieli zapowiadany był generalny strajk całego regionu. We wtorek zamknięto większość szkół, uniwersytetów i placówek zdrowia. Tysiące Katalończyków wyszło na ulice i żądają ogłoszenie niepodległości. Do protestów przyłączyły się też najwieksze katalońskie kluby. Josep Vives rzecznik prasowy Barcelony w rozmowie z radiem „COPE” odniósł się do stanowiska klubu w przypadku ogłoszenia niepodległości regionu. „Jeśli dojdzie do ogłoszenia niepodległości Katalonii, trzeba będzie przeanalizować dokładnie tę sytuację. Klub zawsze jednak podkreślał, że jedynym scenariuszem jaki rozważamy, jest wzięcie udziału w rozgrywkach hiszpańskiej La Liga. Każda liga chciałaby mieć u siebie Barcelonę, ale my chcemy grać w Primera Division” – zapowiedział Vives.
Prezydent klubu Josep Maria Bartomeu unika jednak jednoznacznych deklaracji. „W przypadku uzyskania niepodległości klub i jego członkowie zdecydują, w której lidze zagra Barcelona” – stwierdził Bartomeu. Sternik „Dumy Katalonii” znalazł się w piekielnie trudnym położeniu. Z jednej strony musi dbać o interesy obracającego setkami milionów euro wielkiego sportowego kombinatu, jakim jest dzisiaj FC Barcelona, z drugiej zaś strony nie może lekceważyć zdania rodaków, wśród których klub działa i dzięki którym wyrósł na światową potęgę.

trybuna.info

Poprzedni

Mały powstaniec z PiS

Następny

Bo królom był równy