Polka awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. Liderka światowego rankingu tenisistek wygrała w środę z Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo 6:2, 6:0. Spotkanie trwało godzinę i 10 minut.
26-letnia Sorribes Tormo na liście WTA zajmuje 84. miejsce. Ze Świątek mierzyła się po raz pierwszy i otrzymała prawdziwą lekcję tenisa. Nieco emocji było tylko na samym początku spotkania. Polka zaczęła od prowadzenia 2:0, ale w kolejnym gemie niespodziewanie została przełamana. Później jednak 22-letnią zawodniczkę z Raszyna serwis już nie zawiódł.
Hiszpanka później nie miała już kolejnej okazji do przełamania. W dodatku z następnych 11 gemów wygrała już tylko jednego, kiedy w pierwszym secie zmniejszyła stratę do 2:4. Prawdziwym popisem Świątek była druga partia. W niej oddała rywalce zaledwie siedem piłek. Jak wielką Polka miała przewagę doskonale pokazuje statystyka. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego zanotowała 27 zagrań kończących i 13 niewymuszonych błędów, a Sorribes Tormo zaledwie trzy „winnery” i 11 niewymuszonych błędów.
„To był mój pierwszy mecz na korcie centralnym i chciałam zachować koncentrację. Czuję się pewnie, co na Wimbledonie wcześniej mi się nie zdarzało. Cieszę się, że potrafiłam wykorzystać to, co trenowałam” – powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie na korcie. Z kolei na konferencji prasowej dodała, że jest zadowolona ze swojej gry. „Cóż, to był kolejny solidny występ z mojej strony, więc jestem całkiem zadowolona z wyniku i tego, jak grałam. Naprawdę wykorzystałam dziś swoją moc. Myślę, że to był dla mnie świetny mecz” – wskazała.
Zapytana, jak ocenia swoją dotychczasową grę w tegorocznym Wimbledonie, odparła, że zarówno w pierwszej, jak i drugiej rundzie udało jej się taktycznie zrobić wszystko tak, jak chciała i tak, jak chciał trener Tomasz Wiktorowski, a także cały czas utrzymywać koncentrację, więc czuje się pewnie i postara się to utrzymać. Przyznała jednak, że do tej pory nie miała jeszcze w turnieju żadnych sytuacji, w których wynik byłby zagrożony.
W 3. rundzie zagra z rozstawioną z numerem 30. Chorwatką Petrą Martic lub Francuzką Diane Parry. Świątek wygrała juniorski Wimbledon w 2018 roku, ale w seniorskich zmaganiach jej najlepszy wynik to 1/8 finału w 2021 roku.
Do 3. rundy awansował też Hubert Hurkacz. Polak pokonał Brytyjczyka Jana Choinskiego (164. ATP) 6:4, 6:4, 7:6 (7-3). W pierwszej rundzie turnieju odpadła Magdalena Fręch (70. WTA). Uległa Tunezyjce Ons Jabeur (6. WTA). Z kolei mecz Magdy Linette (24. WTA) z Czeszką Barborą Strycovą (623. WTA) zakończył się po zamknięciu tego wydania Dziennika Trybuna.
PAU/pap