Iga Świątek z powodu kontuzji skreczowała w meczu z Kazaszką Jeleną Rybakiną w ćwierćfinale turnieju WTA w Rzymie. Polska tenisistka zeszła z kortu przy stanie 2:2 w trzecim secie. Pierwszego wygrała 6:2, a w drugim uległa 6:7 (3-7).
Po drugim secie Świątek poprosiła o przerwę medyczną i na kort wróciła z zabandażowanym udem. Wydawało się, że wszystko jest w porządku, ale po kilkunastu minutach trzeciego seta zdecydowała się zrezygnować. Świątek zaczęła mecz doskonale – od wygrania czterech gemów. Wysokie prowadzenie nie oddawało jednak przebiegu meczu. Gemy były bowiem wyrównane i kończyły się rywalizacją na przewagi. W kluczowych momentach Polka nie myliła się, a rywalka popełniała błędy.
Drugi set był festiwalem zmarnowanych szans Polki. Zaczęła go od przełamania Rybakiny, później miała też break pointa na 5:2. Kazaszka wyszła jednak z opresji i doprowadziłą do tie-breaka. I wygrała go. To właśnie w trakcie tie-breaka Świątek prawdopodobnie doznała urazu. Świątek walczyła w Rzymie o trzeci tytuł z rzędu.
Teraz Polka ma czas na regenerację bo już 28 maja rozpocznie się wielkoszlemowy French Open.
PAU/pap