8 listopada 2024

loader

Kubacki deklasuje Małysza i Stocha!

fot. Vierschanzentournee - Facebook

Halvor Egner Granerud wygrał 71. Turniej Czterech Skoczni. Drugie miejsce zajął Dawid Kubacki. Norweg w piątek zwyciężył też w ostatnim konkursie w Bischofshofen, a prowadzący w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Polak był w nim trzeci. Rozdzielił ich Słoweniec Anze Lanisek.

W drodze po statuetkę Złotego Orła Granerud wygrywał też zawody w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen. Kubacki najlepszy był tylko w Innsbrucku i w klasyfikacji generalnej imprezy stracił do Norwega aż 33 punkty.

W Norwegii euforia
po zwycięstwie Halvora Egnera Graneruda. Dokonał tego z najwyższą łączną liczbą punktów w historii imprezy, a triumf przypieczętował nokautem w ostatniej serii kończącego zmagania konkursu w austriackim Bischofshofen. „Nie tylko wygrał turniej z przewagą 33 punktów nad liderem Pucharu Świata Dawidem Kubackim, ale i z najwyższą w historii TCS łączną notą. Poza tym skacząc jako ostatni w konkursie w Bischofshofen i TCS wcale nie musiał się już wysilać, ale nie odpuścił i wykonał finałową próbę w wielkim stylu” – skomentował dziennik „Dagbladet”.

Media w Norwegii zwróciły też uwagę i doceniły klasę Kubackiego. „Choć najgroźniejszy rywal z Polski mógł być piątek nieco zdekoncentrowany wiadomością, że urodziła mu się córka, to też pokazał pełen profesjonalizm i był świetny. Jednak Granerud był jeszcze lepszy” – oceniono w telewizji NRK. Granerud idealnie trafił z formą na Turniej Czterech Skoczni. Wcześniej bowiem na pucharowym podium stanął tylko w listopadzie w Wiśle oraz w Ruce. TCS zaczął jednak fenomenalnie i mimo jednego słabszego skoku w Innsbrucku przed zawodami w Bischofshofen był niemal pewny triumfu.

O asekuracji z jego strony nie było jednak mowy. Prowadził już po pierwszej serii, w której uzyskał 139,5 m. Lanisek zawody zaczął od 140,5 m, ale przy korzystniejszym wietrze, a Kubacki, który w piątek po raz drugi został ojcem, od 135,5 m. W finale Norweg triumf przypieczętował rewelacyjnym skokiem na 143,5 m i to z obniżonego rozbiegu. Lanisek miał 139 m, a Kubacki 140 m. W efekcie w Bischofshofen Granerud pokonał Laniska o 7,9 pkt, a Polak stracił do zwycięzcy 9,7 pkt. Słoweniec stanął na najniższym stopniu podium TCS. Czwarty był Piotr Żyła, a piąty Kamil Stoch. W Bischofshofen Stoch (138 i 134,5 m) uplasował się na szóstej, a Żyła (133,5 i 136 m) na 10. pozycji.

Sukces ze specjalną dedykacją
„Dedykuję ten sukces żonie i córce. Dziękuję im za to, że były dzielne” – powiedział na antenie Eurosportu Dawid Kubacki, drugi zawodnik 71. Turnieju Czterech Skoczni, który w piątek drugi raz został ojcem. Jego córka Maja przyszła na świat nad ranem. „Było dużo emocji. Trudno je opisać. Choć już je przeżywałem, to one uderzają w człowieka. Czułem to w tym konkursie. Starałem się skoncentrować na tym, co miałem do zrobienia na skoczni. Czasami są jednak rzeczy ważniejsze od skakania” – przyznał Kubacki.

Jego pierwsza córka Zuzanna również przyszła na świat podczas Turnieju Czterech Skoczni – 29 grudnia 2019 roku.
„Byłem dobrej myśli, że wszystko będzie w porządku. Tak się skończyło. Z tego jestem zadowolony. Bardzo się cieszę, że żona była dzielna. Mimo wszystko pozwoliła mi tu przyjechać i startować. Z tego powodu należą się jej gratulacje. Za ten trud, który przecierpiała aż do dzisiaj oraz trud, który jeszcze przed nami” – stwierdził.

Kubacki deklasuje legendy.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kubacki z dorobkiem 930 pkt jest wciąż liderem Pucharu Świata. To było jego ósme z rzędu i 10. w sezonie miejsce 2 czołowej trójce. Nad drugim Laniskiem (822 pkt) ma 108 punktów przewagi. Trzeci Granerud (796. pkt) do Polaka traci 134 pkt. „To nawet nie jest półmetek sezonu. Jeszcze sporo pracy przed nami. Teraz mamy kilka dni na to, żeby wrócić do domu, zregenerować się i spędzić czas z rodziną” – zakończył. Trzecie miejsce Kubackiego w Bischofshofen było 50. podium polskiego skoczka w konkursach TCS. Najwięcej – 13 – ma właśnie Kubacki, a po 12 Stoch i Adam Małysz.

Thurnbichler zadowolony
„To był dla nas udany turniej. Cieszę się, że mogę pracować z tym zespołem” – podkreślił austriacki trener reprezentacji Polski Thomas Thurnbichler zaraz po konkursie. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Początek pracy z reprezentacją Polski jest dla mnie niesamowity. Moi zawodnicy zajęli drugie, czwarte i piąte miejsce w Turnieju Czterech Skoczni. Dawid stanął na podium. To niewiarygodne” – powiedział na antenie Eurosportu austriacki szkoleniowiec, który w kwietniu rozpoczął pracę z polską kadrą.

Kolejne zawody z cyklu PŚ odbędą się w Zakopanem. 14 stycznia w planach jest konkurs drużynowy, a dzień później indywidualny. Thurnbichler pochwalił również Stocha i Żyłę: „Kamil podczas Turnieju zyskiwał pewność siebie. Jego forma rosła. Dokładnie tego potrzebujemy. Kamil jest szczęśliwy. To dobry znak przed konkursami w Zakopanem. Z kolei Piotrek jest w czołówce od początku sezonu”. „Teraz ważne jest, aby cały zespół odpoczął. Potem jedziemy do Zakopanego. Chcę podziękować całemu sztabowi szkoleniowemu. Nie tylko ja pracuję ze skoczkami. Wiele osób jest na drugim planie. Serwismeni czy wszyscy moi asystenci wykonują świetną pracę, chociaż pozostają w cieniu. Bez nich nic nie funkcjonowałoby tak dobrze, jak teraz” – podkreślił 33-letni Thurnbichler, dla którego praca z biało-czerwonymi jest pierwszą samodzielną w roli głównego szkoleniowca.

Lista płac
Dawid Kubacki stracił pozycję lidera… listy płac, choć ma na koncie ponad 130 tys. franków szajcarskich. Wyprzedził go Norweg Halvor Egner Granerud. Dotychczasowy dochód Graneruda z tytułu premii Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) w bieżącym sezonie to 209 350 CHF (ok. 992,5 tys. złotych). Kubacki, dotychczasowy lider pod względem zarobków, otrzymał do tej pory 130 500 CHF (ok. 618,5 tys. zł) i jest drugi, zaś trzecie miejsce zajmuje Słoweniec Anze Lanisek, który zyskał 103 tys. franków. Piąty jest Piotr Żyła – 63 900 CHF, a do pierwszej „10”, po dobrym występie w TCS (5. lokata), „wskoczył” trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch – 27 700.

Oficjalne premie nie są jedynymi dochodami skoczków narciarskich. Zawodnicy ze światowej czołówki mają podpisane prywatne kontrakty sponsorskie i reklamowe, których wysokość jest objęta tajemnicą.
Końcowa klasyfikacja TCS:

  1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 1191,2 pkt
  2. Dawid Kubacki (Polska) 1158,2
  3. Anze Lanisek (Słowenia) 1129,0
  4. Piotr Żyła (Polska) 1090,0
  5. Kamil Stoch (Polska) 1087,9
  6. Paweł Wąsek (Polska) 820,7
  7. Stefan Hula (Polska) 380,4
  8. Jan Habdas (Polska) 294,7

PAU/pap

Redakcja

Poprzedni

Przegląd nowości wydawniczych

Następny

Zlatan Ibrahimovic jak wino