Dawid Kubacki wygrał konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Titisee-Neustadt i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Drugiego Słoweńca Anze Laniska wyprzedził aż o 25,7 pkt. Czwarty był Piotr Żyła, a ósmy Kamil Stoch.
Na najniższym stopniu podium stanął Austriak Stefan Kraft. Kubacki niemal pewny triumfu był już po pierwszej serii. W niej uzyskał 139,5 m i o 12,6 pkt wyprzedzał drugiego wówczas Norwega Halvora Egnera Graneruda. W finale brązowy medalista igrzysk olimpijskich poszybował jednak jeszcze dalej – 143 m. Lanisek miał 132,5 i 138,5 m, a Kraft 131 i 141,5 m. Trener Thomas Thurnbichler mógł być zadowolony z postawy także innych biało-czerwonych. Gdyby tego dnia rozgrywano konkurs drużynowy Polska zdecydowanie by go wygrała.
Żyła skoczył 131,5 i 137 m, Stoch 133 i 136 m, a 11. Paweł Wąsek 133 i 132,5 m. Gospodarzem Pucharu Świata Titisee-Neustadt jest od 2001 roku. Z 23 do tej pory rozegranych tam konkursów indywidualnych najwięcej wygrali Polacy – aż osiem. Adam Małysz triumfował tam w 2001 roku i dwukrotnie w 2007. W 2013 i 2020 najlepszy był Kamil Stoch, a Kubacki przed niedzielnym sukcesem miał też na koncie dublet z sezonu 2019/20. „Wiedziałem, co chcę robić, na skocznię przyjechałem z jasnym planem, który działał tak naprawdę od pierwszego skoku” – powiedział Dawid Kubacki.
„Walka na odległości zdecydowanie mi odpowiada. Fajnie mi się skakało na tej skoczni, fajnie się czułem. Dobrą energię czułem tak naprawdę od samego rana i rozruchu. Wiedziałem, co chcę zrobić, na skocznię przyjechałem z jasnym planem, który działał tak naprawdę od pierwszego skoku. Nie było co tego zmieniać, tylko robić swoje. Wyszło bardzo fajnie i jestem bardzo zadowolony z tego dnia” – powiedział Kubacki na antenie Eurosportu. „Znajdzie się coś do poprawy, oczywiście to są drobnostki, detale. Myślę, że byłoby gdzie szukać. Dzień może nie był idealny, ale naprawdę rewelacyjny dla całej naszej drużyny, bo nie tylko ja, ale Piotrek tuż za podium, Kamil w „dziesiątce”, Paweł tuż za. Całkiem solidny występ całego zespołu. Myślę, że wykonaliśmy tu kilka kroków naprzód” – podkreślił zwycięzca niedzielnego konkursu.
Norweskie media chwalą Polaka
Norweskie media opisały niedzielny konkurs Pucharu Świata w Titisee-Neustadt jako porażkę swoich skoczków natomiast zwycięzcę Dawida Kubackiego oceniły w samych superlatywach jako fenomenalnego i skaczącego w swojej własnej lidze, niedostępnej dla rywali. „Podczas kiedy nasi skoczkowie w sumie zawiedli to Kubacki był po prostu świetny. W drugiej serii wykonał tak niesamowity skok na odległość 143 metrów, że dosłownie zmiażdżył rywali z przewagą aż 25,7 punktów nad drugim w klasyfikacji Słoweńcem Anze Laniskiem” – skomentował kanał telewizji publicznej NRK.
„Nasza wielka nadzieja, Halvor Egner Granerud zajął dopiero piąte miejsce i został wręcz rozjechany przez tego nieprawdopodobnego Polaka tracąc do niego aż 36,3 pkt” – napisał dziennik „Verdens Gang”. „Kubacki był po prostu fenomenalny i pozostawił pozostałych uczestników w ciemnym cieniu, pomimo że miał gorsze warunki od nich” – skomentował portal informacyjny „Nettavisen”. Marius Lindvik po skoku na 123,5 metra i niezakwalifikowaniu się do serii finałowej przed kamerą NRK nie mógł się powstrzymać od używania niecenzuralnych słów opisując swoją dyspozycję.
„Na razie mam dosyć skoków narciarskich i nie chcę o nich słyszeć przez cały czas do następnego konkursu. Muszę oczyścić głowę i się uspokoić. Teraz przez kilka dni będę biegał na nartach zamiast na nich skakać” – powiedział nie kryjąc zawodu.
„Kubacki skakał w swojej własnej lidze bez prawa wstępu do niej dla jego rywali. Prezentuje tak niesamowity poziom, że najpierw muszę zdjąć słuchawki, później kapelusz, a na końcu głęboko się ukłonić” – ocenił Anders Jakobsen, były rywal Adama Małysza, a obecnie ekspert telewizyjny.
„Kubacki był tak wspaniały, że oglądając go można było się po prostu cieszyć z piękna skoków narciarskich. Nam pozostało tylko próbować, aby choć trochę się do niego zbliżyć” – podsumował Granerud.
Łącznie Kubacki ma na koncie osiem pucharowych zwycięstw.
Stoch wraca do formy?
Po pierwszej serii odpadli 43. Jakub Wolny, 45. Aleksander Zniszczoł i 50. Tomasz Pilch. Nieźle skakał Kamil Stoch.
„To był najbardziej solidny dzień, gdzie wszystkie skoki były do siebie zbliżone, nie tylko pod względem odległości, ale też techniki” – ocenił Kamil Stoch po zajęciu ósmej lokaty. „Był to naprawdę dobry dzień, dużo energii, dużo solidnej pracy i w końcu skoki wyglądały normalnie, tak, jak chciałbym żeby wyglądały” – podkreślił Stoch na antenie Eurosportu.
To był jego najlepszy występ w tym sezonie. W klasyfikacji generalnej PŚ plasuje się na 18. miejscu i ma na swoim koncie 90 punktów. „Coś drgnęło, nawet w porównaniu z tym, co się działo w czwartek czy piątek; to był najbardziej solidny dzień, gdzie wszystkie skoki były do siebie zbliżone, nie tylko pod względem odległości, ale też techniki. Z tego się najbardziej cieszę. Oczywiście przede mną wciąż dużo pracy, jeszcze trudniejszej, ale to już będzie praca z pozytywną energią” – dodał trzykrotny mistrz olimpijski.
W Pucharze Narodów Polska nadal zajmuje trzecie miejsce, za Austrią i Norwegią. W klasyfikacji generalnej PŚ Kubacki o 54 punkty wyprzedza Laniska. Trzeci jest Kraft – 93 pkt straty. W następny weekend (17 i 18 grudnia) gospodarzem Pucharu Świata będzie szwajcarski Engelberg.
Wyniki konkursu w Titisee-Neustadt:
- Dawid Kubacki (Polska) 309,7 pkt (139,5 m/143,0 m)
- Anze Lanisek (Słowenia) 284,0 (132,5/138,5)
- Stefan Kraft (Austria) 283,1 (131,0/141,5)
- Piotr Żyła (Polska) 274,3 (131,5/137,0)
… - Kamil Stoch (Polska) 268,7 (133,0/136,0)
- Paweł Wąsek (Polska) 260,5 (133,0/132,5)
… - Jakub Wolny (Polska) 104,3 (117,0)
- Aleksander Zniszczoł (Polska) 103,0 (113,0)
- Tomasz Pilch (Polska) 94,0 (112,0)
Klasyfikacja PŚ (po 6 z 32 zawodów):
- Dawid Kubacki (Polska) 470 pkt
- Anze Lanisek (Słowenia) 416
- Stefan Kraft (Austria) 377
- Halvor Egner Granerud (Norwegia) 321
- Piotr Żyła (Polska) 27…
- Kamil Stoch (Polska) 90
- Paweł Wąsek (Polska) 76
- Tomasz Pilch (Polska) 8
- Stefan Hula (Polska) 4
- Aleksander Zniszczoł (Polska) 2
Czołówka Pucharu Narodów: - Austria 1147 pkt
- Norwegia 1025
- Polska 972
BN/pap