Renault w środę zorganizował Robertowi Kubicy testy na torze Paul Ricard we Francji. Polak za kierownicą tegorocznego modelu E20 zaliczył 90 okrążeń.
Dla polskiego kierowcy była to kolejna okazja, aby spróbować sił w bolidzie Renault. Wcześniej w Walencji poszalał w modelu z 2012 roku, tym razem na torze Paul Ricard dostał do dyspozycji najnowszy bolid francuskiego koncernu. O ile w Hiszpanii auto było ustawione w tryb pokazowy, to model E20 został przygotowany w trybie wyścigowym. Tor został zamknięty przed osobami postronnymi, ale nagrania z przejazdów Kubicy szybko znalazły się w Internecie. Z przecieków wiadomo, że Polak w środę przejechał 90 okrążeń, czyli około 500 kilometrów. 32-letni kierowca nie wykazywał żadnego zmęczenia fizycznego, ale to nikogo nie zdziwiło, bo jeszcze przed testami na Paul Ricard przeszedł specjalistyczne badania wydolnościowe, które potwierdziły jego znakomitą formę.
Przedstawiciele Renault byli bardzo zadowoleni z czasów, jakie Kubica „wykręcał” na poszczególnych okrążeniach. Na zadowolonego wyglądał też kierowca, który od siedmiu lat usilnie dąży do powrotu na tor. Wygląda na to, że teraz jest bliżej osiągnięcia tego celu niż sam sądził. Szefowie Renault muszą teraz podjąć decyzję.