Trener Legii Jacek Magiera ściągnął z Zagłębia Sosnowiec 21-letniego Vamara Sanogo. Francuski piłkarz nie może na razie grać, bo leczy kontuzję.
Sanogo podpisał ze stołecznym klubem 4,5-letni kontrakt. W rundzie jesiennej Francuz występował w I-ligowym Zagłębiu Sosnowiec, w barwach którego w 15 meczach zdobył pięć bramek i zaliczył pięć asyst. Trener Jacek Magiera musia wyrobić sobie o tym piłkarzu dobre zdanie gdy pracował z nim w sosnowieckim klubie, inaczej pewnie nie ściągałby go do Legii i nie namawiał swoich szefów, żeby dali mu taki długi kontrakt. Ewidentnie jest to jednak transfer „na zapas” i bez pewności, że wypali. Wcześniej Sanogo występował w FC Metz, Fleetwood Town oraz Nuneaton Town. Początkowo szefowie Legii zamierzali tego zawodnika zostawić z Zagłębiu do końca sezonu, ale testy medyczne wykazały, że musi przejść operację stawu kolanowego. Piłkarza ściągnięto zatem do Warszawy, gdzie pod okiem lekarza Legii będzie przechodził rehabilitację. Ma być gotowy do gry na początku letniego okresu przygotowawczego.
Na Łazienkowską nie trafiają jednak tylko nowi i przyszłościowi zawodnicy, lecz także byli gracze warszawskiego klubu – Jacek Zieliński, Wojciech Kowalewski i Tomasz Jarzębowski. Z tej trójki najbardziej zasłużony dla Legii jest Zieliński, który w latach 1992-2004 rozegrał w jej barwach 404 mecze, a potem pełnił też funkcję asystenta oraz pierwszego trenera „Wojskowych”. Ostatnio Zieliński pracował w pierwszoligowych Wigrach Suwałki, gdzie był dyrektorem sportowym. Na Łazienkowskiej ma przejąć obowiązki dyrektora technicznego klubu. Z kolei Kowalewski, który strzegł bramki Legii w latach 1997-2001, będzie pomagał trenerowi bramkarzy Krzysztofowi Dowhaniowi, natomiast Jarzębowski (grał w Legii w latach 1998-2006 i 2008-2010) ma dołączyć do działu skautingu.