Ekstraklasa szczypiornistów, PGNiG Superliga, zajmuje piąte miejsce w rankingu EHF na sezon 2018/19. Prowadzi niemiecka Bundesliga, która wyprzedza hiszpańską Ligę Asobal oraz węgierską Nemzeti Bajnoksag.
Najnowsze zestawienie rankingu Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej (EHF) zostało sporządzone na podstawie wyników osiągniętych przez drużyny klubowe poszczególnych krajów w trzech ostatnich sezonach europejskich pucharów (2014-2015, 2015-2016 i 2016-2017). PGNiG Superliga zajęła wysokie piąte miejsce głównie dzięki wyczynom szczypiornistów Vive Tauronu Kielce, Orlenu Wisły Płock, Azotów Puławy oraz Górnika Zabrze. Taką samą pozycję nasza liga zajmowała także rok wcześniej. W zestawieniu przewodzą Niemcy, którzy wyprzedzaj Hiszpanów, Węgrów oraz Francuzów. Za naszymi plecami są Duńczycy i Macedończycy. Dzięki tej lokacie za rok polska federacja będzie mogła zgłosić do udziału w europejskich pucharach cztery drużyny: jedną do Ligi Mistrzów i trzy do Pucharu EHF. Podobnie było tego lata.
Jesienią w europejskich pucharach Superligę reprezentować będą Vive Tauron, Orlen Wisła, Azoty oraz KPR Gwardia Opole. Dwie pierwsze drużyny zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów. „Nafciarze” wystartują w tych rozgrywkach dzięki przyznanej im za wcześniejsze dokonania „dzikiej karcie”), dwie pozostałe polskie ekipy czeka natomiast start w eliminacjach Pucharu EHF.
Niższe miejsce w europejskim rankingu żeńskich lig zajmuje polska PGNiG Superliga, która w najnowszym notowaniu została sklasyfikowana na 11. pozycji. Daje nam to jedno miejsce w Lidze Mistrzyń, jedno w Pucharze EHF oraz dwa miejsca w Challenge Cup. Trzy pierwsze lokaty w zestawieniu zajmują kobiece ligi z Węgier, Danii oraz Rosji.