Nowy selekcjoner Marcin Lijewski zastąpił tymczasowo pełniącego tę funkcję Bartosza Jureckiego, który zespołem narodowym kierował tylko w dwóch marcowych meczach przeciwko Francji.
Nowy szkoleniowiec podpisał pięcioletni kontrakt, który wygaśnie z końcem lutego 2028 roku. W przypadku awansu drużyny na igrzyska olimpijskiego Los Angeles 2028 umowa zostanie automatycznie przedłużona.
„To nie była łatwa decyzja i podjęta szybko. Aczkolwiek presja mediów, ludzi związanych z piłą ręczną była dosyć jednoznaczna i ukierunkowana. Trenerów, którzy marzą o tym, aby prowadzić reprezentację jest wielu. W danym momencie tego zaszczytu może dostąpić tylko jedna osoba” – powiedział prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce Henryk Szczepański.
Ze swej strony Sławomir Szmal, wiceprezes ds. szkoleniowych, wyjaśnił, że szkoleniem pionu młodzieżowego i koordynacją współpracy ze Szkołami Mistrzostwa Sportowego będzie zajmował się Michał Skórski, która został asystentem selekcjonera.
Lijewski podkreślił, że 15. pozycja, jaką Polska zajęła na ostatnich mistrzostwach świata, „nie jest miejscem, do którego chcielibyśmy należeć. Z każdą imprezą będziemy starali się ją poprawić”.
„Moje marzenie odnośnie pracy z reprezentacją jeszcze się nie spełniło. Ono się spełni, gdy z drużyną będę odnosił sukcesy. Dopiero otworzyły się kolejne drzwi i dziękuję tym, którzy mi to umożliwili. Zdaję sobie sprawę, że przed nami dużo pracy” – powiedział Lijewski.
BN/pap