Argentyna zremisowała bezbramkowo z Peru i spadła na szóste miejsce w eliminacjach w Ameryce Południowej. W tego kontynentu awansują cztery pierwsze zespoły, a piąty zagra w barażach.
Kłopoty Argentyńczyków są niepojęte. W kadrze tego kraju są przecie Lionel Messi i Paulo Dybala. Pierwszy z nich w tym sezonie tylko w siedmiu ligowych meczach strzelił 11 goli, a drugi także w siedmiu dziesięć. Trener Albicelestes Jorge Sampaoli nie wystawił jednak w spotkaniu z Peru obu znakomitych snajperów. Dybala cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Argentyńczycy mieli aż 13 sytuacji podbramkowych, ale żadnej z nich nie zdołali zamienić na bramkę. Duża w tym zasługa bramkarza reprezentacji Peru Pedro Gallesa. Aktualni wicemistrzowie świata nie strzelili gola z akcji już od 456 minut. Argentyńczycy przed końcem zmagań zajmują szóste miejsce w grupie. W ostatniej kolejce zagrają z Ekwadorem, a Peruwiańczycy z Kolumbią.
