O.J. Simpson, dawny gwiazdor futbolu amerykańskiego, potem aktor, komentator sportowy i celebryta, a dziś 70-letni więzień zakładu karnego, po dziewięciu latach spędzonych za kratami wyjdzie w październiku na wolność.
Decyzję o warunkowym zwolnieniu Simpsona podjęła specjalna komisja do spraw zwolnień warunkowych w Carson City w stan Nevada, a jej obrady transmitowane były przez najważniejsze amerykańskie stacje telewizyjne. To tylko potwierdza jak wciąż wielkim zainteresowaniem Amerykanów cieszy się Orenthal James Simpson. Sławę zdobył jako sportowiec. Wielka karierę w futbolu amerykańskim rozpoczął w 1967 roku w akademickim zespole University of Southern California. Występował na pozycji running backa, ale podczas studiów uprawiał też lekkoatletykę, startując w uczelnianej sztafecie 4×110 jardów. Do futbolu amerykańskiego miał jednak większy talent, co zauważyli skauci zawodowych klubów. Simpson stał się w następnych latach filarem zespołów Buffalo Bills i San Francisco 49ers. W 1973 wybrano go najwartościowszym zawodnikiem ligi NFL. Po zakończeniu kariery został komentatorem sportowym, próbował też sił w aktorstwie, grając m.in. rolę policjanta w komediowych filmach z cyklu „Naga broń”.
Na początku lat 90. ubiegłego wieku został oskarżony o zamordowanie swojej byłej żony Nicole Simpson Brown oraz jej przyjaciela Rona Goldmana. Proces w tej sprawie toczył się od 1994 roku i był wielkim wydarzeniem w Stanach Zjednoczonych. Po długim przewodzie sądowym Simpson został uniewinniony, ale wyrok ten uznano co najmniej za kontrowersyjny. We wrześniu 2007 roku legendarny futbolista znów jednak popadł w konflikt z prawem, uczestnicząc w napadzie na kolekcjonera pamiątek sportowych, któremu ukradł eksponaty związane ze swoją karierą sportową.
Tym razem sąd nie był wyrozumiały dla gwiazdora i za napaść oraz rabunek z bronią w ręku skazał go na 33 lat więzienia. O warunkowe zwolnienie Simpson mógł się ubiegać dopiero po dziewięciu latach odsiadki, co właśnie w tym roku uczynił. Komisja do spraw zwolnień warunkowych podjęła jednogłośną decyzję o jego uwolnieniu, a wniosek poparł nawet prokurator David Roger, który oskarżał Simpsona w 2008 roku. Słynny sportowiec wyjdzie na wolność w październiku i w USA będzie to pewnie wielkie wydarzenie.
