13 listopada 2024

loader

Pierwszy jest z brązu

Rafał Majka wywalczył w Rio de Janeiro brązowy medal w wyścigu ze startu wspólnego. Był to pierwszy krążek dla polskiej ekipy w tych igrzyskach i dziesiąty w historii olimpijskich startów naszych kolarzy.

Na piekielnie trudnej trasie olimpijskiego wyścigu ogromną pracę wykonał najpierw Michał Kwiatkowski, a dopiero potem do akcji wkroczył Rafał Majka. Nasz kolarz miał przy tym furę szczęścia, bo wspólnie z Sergio Henao i Vincenzo Nibalim uciekli rywalom, ale na zjeździe obaj konkurenci Polaka zaliczyli upadki. Majka kraksy uniknął jakimś cudem i pomknął samotnie do mety. Niestety, rywale mu nie odpuścili, a najzacieklej ścigał go belgijsko-duński tandem Greg van Avermaet i Jakob Fuglsang. Dopadli Majkę na dwa kilometry przed końcem wyścigu, a Polak nie miał już w nogach dość sił, by powalczyć o medal z cenniejszego kruszcu i nawet nie podjął z nimi walki na finiszu. Jego brązowy medal jest zasługą całej polskiej ekipy, bo na jego sukces zapracowali też Michał Gołaś, Maciej Bodnar oraz Michał Kwiatkowski, który najpier przez ponad 100 kilometrów uczestniczył w ucieczce i ją kontrolował, a później pomógł koledze na przedostatnim zjeździe.
„Zrobiliśmy razem dobrą akcję. Michał poczekał na mnie na górze, a potem sam nie wiem, jak zjeżdżałem. Wiedziałem, że musimy ryzykować. Ja pomogłem Michałowi na mistrzostwach świata w Ponferradzie, a teraz on pomógł mi. Jesteśmy drużyną – podkreślał świeżo upieczony brązowy medalista igrzysk.
Kolarze szosowi mają w dorobku sześć olimpijskich trofeów, ale po raz ostatni medal wywalczyli 28 lat temu. Rafała Majki wtedy nie było jeszcze na świecie gdy jego legendarni poprzednicy – Joachim Halupczok, Zenon Jaskuła, Marek Leśniewski, Andrzej Sypytkowski – mknęli po srebrny medal w wyścigu drużynowym. Ale pierwszy w historii medal wywalczyli kolarze torowi – w 1924 roku drużyna była druga w wyścigu na 4 km.
Przypomnijmy sobie nazwiska naszych olimpijskich medalistów w wyścigach na szosie: 1972, Monachium: Edward Barcik, Lucjan Lis, Stanisław Szozda, Ryszard Szurkowski (2. miejsce w wyścigu drużynowym); 1976, Montreal: Mieczysław Nowicki (3. miejsce w wyścigu ze startu wspólnego); Tadeusz Mytnik, Nowicki, Szozda, Szurkowski (2. miejsce w wyścigu drużynowym); 1980, Moskwa: Czesław Lang (2. miejsce w wyścigu ze startu wspólnego); 1988, Seul: Joachim Halupczok, Zenon Jaskuła, Marek Leśniewski, Andrzej Sypytkowski (2. miejsce w wyścigu drużynowym); 2016, Rio de Janeiro: Rafał Majka (3. miejsce w wyścigu ze startu wspólnego).

trybuna.info

Poprzedni

Maciej Kot nadal skacze najdalej

Następny

Właściciel Wisły kontra PZPN