Szwajcarski sąd potwierdził decyzję Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) przyznającą luksemburskiemu kolarzowi Frankowi Schleckowi dwa miliony euro odszkodowania za zerwany kontrakt przez grupę kolarską Leopard.
Zasądzona kwota to odszkodowanie za nieprzedłużony nieprawnie zdaniem CAS i sądu w Szwajcarii kontrakt. Obie instytucje sądownicze w ogóle nie wzięły pod uwagę faktu, że Schleck był zawieszony za stosowanie dopingu, który został wykryty w jego organizmie w lipcu 2012 roku podczas Tour de France. Roczna dyskwalifikacja biegła od momentu wykrycia niedozwolonych środków. Szefowie zespołu Leopard rozwiązali z kolarzem umowę w lipcu 2013 roku, gdy obył już karę.
Zwycięstwo Schlecka jest dowodem na dość swobodne interpretowanie przez sędziów CAS zasad etycznych wobec dopingowiczów, bo np. wobec rosyjskich sportowców nie byli już tacy liberalni. 36-letni obecnie Frank Skchleck po tym sezonie zamierza zakończyć sportową karierę.
