Czołowe tureckie zespoły naszpikowane gwiazdami światowej siatkówki będą rywalami Grupy Azoty Chemika Police i ŁKS Commercecon Łódź w walce o ćwierćfinał Ligi Mistrzyń. Teoretycznie łatwiejsze zadanie czeka Developres Rzeszów, który zagra z francuskim Volero Le Cannet.
Polskie zespoły w komplecie awansowały do fazy play off Ligi Mistrżów. To też po części zasługa ubiegłorocznej decyzji Europejskiej Federacji Siatkówki (CEV), która dołożyła do formatu rozgrywek dodatkową rundę. W niej wystąpi pięć drużyn z drugich miejsc w grupach oraz jedna z trzeciej lokaty z najlepszym bilansem. Z tej ostatniej opcji skorzystał ŁKS, ale w barażu trafił na rywala z możliwie najwyższej półki. Podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego w dwumeczu zmierzą się z obrońcą trofeum i jednym najlepszych zespołów tego stulecia – VakifBankiem. Turecka ekipa pięciokrotnie była najlepsza w LM, w tym dwa razy z Małgorzatą-Glinką Mogentale w składzie. Przed tym sezonem do zespołu znad Bosforu dołączyła liderka reprezentacji Włoch Paola Egonu, a o sile drużyny prowadzonej przez Giovanniego Guidettiego stanowią m.in. Turczynka Zehra Gunes, Amerykanka Chiaka Ogbogu czy Brazylijka Gabi. Łodzianki do spotkania przystąpią bez kontuzjowanej Klaudii Alagierskiej, która przed tygodniem doznała zerwania więzadeł w kolanie. Reprezentantkę Polski czeka kilkumiesięczna przerwa.
Na wymagającego rywala trafił też mistrz Polski Chemik, który zagrał z innym tureckim zespołem – Fenerbahce Opet. To spotkanie skończyło się po oddaniu tego wydania Dziennika Trybuna. Z kolei Developres zagra z rewelacją tego sezonu Ligi Mistrzyń i nową siłą francuskiej siatkówki Volero Le Cannet. Ta drużyna powstała kilka lat temu w wyniku fuzji szwajcarskiego Volero Zurych i francuskiego ES Le Cannet-Rocheville, a dopiero od 2018 roku występuje we francuskiej ekstraklasie. W ubiegłym roku zdobyła mistrzostwo kraju i debiutuje w LM. W swojej grupie do ostatniej kolejki walczyła o pierwsze miejsce, a ostatecznie uplasowała się tuż za Vero Volley Mediolan.
Zwycięzcy grup czekają już na swoich rywali w ćwierćfinale. Vero Volley zmierzy się z wygranym z pary ŁKS – VakifBank, A. Carraro Imoco Conegliano z Chemikiem lub Fenerbahce, a Eczacibasi ze zwycięzcą dwumeczu Developres – Volero Le Cannet. W czwartej parze spotkają się Igor Gorgonzola Novara z Allianz MTV Stuttgart. W Pucharze CEV znakomicie spisują się siatkarki Grot Budowlanych Łódź, które stoją przed szansą awansu do półfinału. Ich rywalem będzie rumuński CS Volei Alba Blaj, który dołączył do tych rozgrywek z Ligi Mistrzyń. W fazie grupowej Rumunki zajęły trzecią lokatę. Budowlani, w przypadku awansu do najlepszej czwórki, o finał zagrają ze zwycięzcą pary CSM Targoviste – Olympiacos Pireus.
Środa
Puchar CEV kobiet: CS Volei Alba Blaj – Grot Budowlani Łódź (18.00)
LM siatkarek: ŁKS Commercecon Łódź – VakifBank Stambuł (20.00)
Czwartek
LM siatkarek: Volero Le Cannet – Developres Rzeszów (20.00)
pap/BN