PZPN musi zapłacić odszkodowanie kibicowi Legii Warszawa za obrażenia, jakich doznał podczas finału Pucharu Polski w 2016 roku. Sąd II instancji niedawno oddalił apelację od wyroku złożoną przez PZPN, co oznacza, że wyrok nakazujący naszej piłkarskiej federacji wypłacenie poszkodowanemu 15 tys. zł jest prawomocny.
Sprawa dotyczy zdarzenia zaistniałego 2 maja 2016 roku podczas rozegranego na Stadionie Narodowym w Warszawie finału Pucharu Polski z udziałem zespołów Lecha Poznań i Legii Warszawa. Organizatorem wydarzenia był Polski Związek Piłki Nożnej, a na trybunach zasiadło 48 563 widzów. W trakcie spotkania, wygranego przez Legię 1:0, kibice zaczęli rzucać racami, m.in. na sektor widowni zajęty przez fanów Legii. Jeden z „ostrzelanych” kibiców stołecznego klubu został przez racę poparzony i wystąpił z tego powodu przeciwko organizatorowi meczu na drogę sądową.
Sąd I instancji przyznał rację poszkodowanemu kibicowi, że PZPN jako organizator wydarzenia sportowego odpowiadał za bezpieczeństwo wszystkich uczestników, a skoro dopuścił do wniesienia środków pirotechnicznych na teren stadionu, dopuścił się tym samym zaniedbania. Ale przyznał poszkodowanemu kibicowi Legii nie żądane 25, lecz 15 tys. złotych. PZPN złożył apelację od wyroku argumentując, że związek wywiązał się ze swoich obowiązków organizatora. Sąd Okręgowy w Warszawie nie dał jednak wiary tym zapewnieniom podkreślając, że race mogły być zostać wniesione wraz z elementami oprawy meczowej, a na jej wniesienie PZPN organizacjom kibicowskim obu klubów zezwolił. Apelacja PZPN została więc oddalona i wyrok utrzymano w mocy. Sprawa jest precedensowa i może stanowić zachętę do wysuwania roszczeń w podobnych przypadkach.