Agnieszka Radwańska szykuje formę na wielkoszlemowy US Open uczestnicząc w turnieju w New Haven. Krakowianka została w nim rozstawiona z numerem pierwszym.
Nasza najlepsza tenisistka ostatnio nie miała dobrej passy. Nie powiodło jej się w wielkoszlemowych French Open i Wimbledonie, słabiutko też wypadła w igrzyskach w Rio de Janeiro, gdzie odpadła już w pierwszej rundzie singla i miksta. Lekką zwyżkę formy zasygnalizowała jednak w Cincinnati, gdzie dopiero w ćwierćfinale przegrała z Rumunka Simoną Halep, nieźle też zaprezentowała się w odbywającym się w tym tygodniu turnieju na kortach twardych w New Haven (z pulą nagród 700 tys. dolarów). W tej imprezie Radwańska jest najwyżej rozstawioną zawodniczką i już w środę obroniła rankingowe punkty zdobyte tu przed rokiem, bo pokonując 18-letnią Łotyszke Jelene Ostapenko awansowała do ćwierćfinału. O awans do następnej rundy Polka zagrała w nocy z czwartku na piątek z Belgijką Kirsten Flipkens (mecz zakończył się po zamknięciu wydania).
Z New Haven nasza najlepsza tenisistka przeniesie się do Nowego Jorku, gdzie od poniedziałku rozpocznie się wielkoszlemowy turniej US Open. Z reprezentantów Polski oprócz niej start w tej prestiżowej imprezie w singlu mają zagwarantowany jeszcze tylko Magda Linette i Jerzy Janowicz.
