W pierwszych spotkaniach I rundy play-off siatkarskiej Ligi Mistrzów wszystkie trzy polskie zespoły przegrały swoje mecze. Największy opór stawiła Asseco Resovia, ulegając u siebie włoskiej Azimut Modenie 2:3.
Rzeszowianie zaczęli mecz bardzo dobrze, bo wygrali pierwszego seta 25:23, ale potem stracili animusz i ostatecznie przegrali 2:3, ulegając w tie-breaku 12:15. Rewanż 23 marca w Modenie będzie raczej formalnością. Równie kiepsko wyglądają szanse PGE Skry Bełchatów w starciu z Cucine Lube Civitanova. Bełchatowianie w łódzkiej Atlas Arenie zdołali wygrać tylko jednego seta i wątpliwe by włoski potentat, uważany za jednego z faworytów rozgrywek, w rewanżu u siebie pozwolił im na więcej. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle też przegrała z rosyjskim Biełogorie Biełgorod 1:3, ale mistrzowie Polski jedynego zwycięskiego seta wygrali do 13, co daje jakąś nadzieję na pomyślny dla nich wynik w spotkaniu rewanżowym za tydzień w Kędzierzynie.