Były prezydent FIFA nie chce się pogodzić z karą czteroletniej banicji ze struktur światowego futbolu. Swoich racji dochodzi przez Trybunałem Arbitrażowym (CAS).
Blatter walczy o skrócenie dyskwalifikacji, chociaż stosowne organy odwoławcze FIFA już zmniejszyły mu karę z ośmiu do sześciu lat. Szwajcarski działacz piłkarski w wypowiedzi udzielonej niemieckiej agencji prasowej DPA stwierdził, iż oczekuje od sędziów Trybunału Arbitrażowego w Lozannie, że przy rozpatrywaniu jego odwołania nie będą zwracali uwagę kogo dotyczy sprawa, tylko będą się kierować wyłącznie sprawiedliwością. „W tej sprawie nie chodzi o mnie, lecz o sprawiedliwość właśnie. Ja wiem, że nie zrobiłem niczego niezgodnego z prawem i bardzo chciałbym uzyskać tego potwierdzenie” – zapewnia Blatter.
Były prezydent FIFA wraz z prezydentem UEFA Michelem Platinim został w grudniu ubiegłego roku zawieszony przez Komisję Etyki FIFA na osiem lat, ale później Komisja Odwoławcza FIFA skróciła nałożoną na obu działaczy karę do sześciu lat. Sankcie miały związek z podejrzanym przelewem dwóch milionów franków szwajcarskich na konto Platiniego dokonane przez FIFA na polecenie Blattera. Obaj konsekwentnie utrzymują, że było to wynagrodzenie za pracę, którą Platini rzekomo wykonał na rzecz światowej federacji dekadę wcześniej na podstawie ustnej umowy. Organa kontrolne FIFA uznały jednak te tłumaczenia za mało przekonujące. Platini odwołał się do CAS jako pierwszy, ale zyskał tylko tyle, że Trybunał zmniejszył mu karę dyskwalifikacji do czterech lat. Francuz był tym werdyktem zdruzgotany i zaraz po jego ogłoszeniu zrezygnował z funkcji przewodniczącego UEFA.
Teraz tą samą drogą podąża 80-letni Sepp Blatter, którego na stołku prezydenta FIFA 26 lutego tego roku zastąpił rodak Gianni Infantino. „Jestem osobą pozytywnie nastawioną do świata i ludzi, dlatego też w takim nastawieniu pojawię się na przesłuchaniu przez sędziami Trybunału Arbitrażowego, bo wierzę w jego niezależność od wszelkich sportowych organizacji. Wielu już mnie skazało, ale CAS może mieć zupełnie inne zdanie w tej sprawie” – wyraził nadzieję Blatter.
FIFA nie może wyjść z kryzysu w jaki popadła w połowie 2015 roku, kiedy to przed kongresem w Zurychu szwajcarska policja we współpracy z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości zatrzymała siedmiu prominentnych działaczy i postawiła im zarzuty korupcyjne.