Brytyjska grupa Sky została oskarżona o wykorzystanie „dodatku aerodynamicznego” w kombinezonach czterech kolarzy podczas otwierającej Tour de France jazdy indywidualnej na czas w Duesseldorfie.
Chodzi o niewielkie, wypełnione powietrzem kuleczki o nazwie Vortex, wszywane w koszulki kolarzy, które maja ponoć poprawiać aerodynamikę zawodnika. Według kolarskich ekspertów zysk czasowy, uzyskany na liczącej 14 km trasie pierwszego etapu, mógł wynieść od 18 do 25 sekund. Na zarzuty odpowiedział dyrektor sportowy Sky Nicolas Portal zapewniając, że ubiory kolarzy jego grupy były zgodne z przepisami i zatwierdzone przez komisarzy wyścigu. W pierwszej „10” sobotniego etapu uplasowało się aż czterech zawodników zespołu Sky, a wśród nich Polak Michał Kwiatkowski, który był najsłabszy w tym kwartecie i zajął ósmą pozycję. Ich rezultaty zostały jednak oficjalnie potwierdzone przez komisję sędziowską Tour de France.