2 maja 2024

loader

Stal Mielec narobiła zamieszania

PZPN ma przed finiszem rozgrywek ma problem, bo w Stali Mielec w siedmiu meczach mógł grać nieuprawniony zawodnik, a za to grożą walkowery.

W środę katowicki „Sport” poinformował, że Stali Mielec grożą walkowery za siedem ostatnich meczów, w których zagrał serbski piłkarz Boris Milekić. Powodem ewentualnych sankcji jest to, że 21 kwietnia tego roku Milekiciowi wygasło prawo pobytu na terenie Unii Europejskiej, co oznacza, że przebywał w Polsce nielegalnie i w świetle obowiązujących przepisów nie mógł też występować w meczach I ligi, chociaż jego pozwolenie na pracę obowiązywało do końca sezonu. PZPN chcąc nie chcąc musiał wszcząć dochodzenie w tej sprawie, bo gdyby rewelacje „Sportu” się potwierdziły, wyniki Stali Mielec w owych siedmiu meczach musiałby zostać zweryfikowane jako walkowery na niekorzyść mieleckiego klubu. A to oznaczałoby prawdziwą rewolucję w układzie tabeli I ligi, bowiem punkty za mecze ze Stalą mogą zyskać: GKS Katowice (2), Wisła Puławy (2), Miedź Legnica (3), Zagłębie Sosnowiec (2) i GKS Tychy (3). Byłaby to fatalna wiadomość dla Górnika Zabrze, bo straciłby pozycję wicelidera i w ostatniej kolejce musiałby liczyć na potknięcie Miedzi Legnica z Sandecją. Z kolei Stal po utracie punktów wylądowałaby w okolicach strefy spadkowej. Cała liga czeka więc na decyzję PZPN.

Zestaw par 34. (ostatniej) kolejki

(Wszystkie mecz w niedzielę o 12:30): Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy, sędziuje Paweł Raczkowski (Warszawa); Stal Mielec – Pogoń Siedlce, sędziuje Wojciech Krztoń (Olsztyn); Miedź Legnica – Sandecja Nowy Sącz, sędziuje Jacek Małyszek (Lublin); Wisła Puławy – Górnik Zabrze, sędziuje Krzysztof Jakubik (Siedlce); Podbeskidzie Bielsko-Biała – MKS Kluczbork, sędziuje Sebastian Jarzębak (Bytom); Znicz Pruszków – Olimpia Grudziądz, sędziuje Paweł Gil (Lublin); GKS Katowice – Bytovia Bytów, sędziuje Marek Opaliński (Legnica); Stomil Olsztyn – Wigry Suwałki, sędziuje Mariusz Korpalski (Toruń); Chojniczanka Chojnice – Chrobry Głogów, sędziuje Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

trybuna.info

Poprzedni

Nie chce z chaty wyjść

Następny

Zieliński nie odpuszcza