Francuskie szczypiornistki do tytułu mistrzyń świata dorzuciły też tytuł mistrzyń Europy
Fot. Francuskie szczypiornistki do tytułu mistrzyń świata dorzuciły też tytuł mistrzyń Europy
Reprezentacja Francji piłkarek ręcznych wygrała zorganizowane w tym kraju mistrzostwa Europy. To ich pierwszy triumf w europejskim czempionacie, ale ten wyczyn trudno uznać za sensację, bo Francuzki są także aktualnymi mistrzyniami świata. W finale pokonały mistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro Rosjanki (24:21).
Francuskie szczypiornistki tym samym powtórzyły osiągnięcie męskiej reprezentacji, która występując w roli gospodarza ostatnich mistrzostw świata także sięgnęli po złoto pokonując w finale Norwegów. Żeńskiej ekipie trójkolorowych zdobycie prymatu na naszym kontynencie przyszło jednak ze znacznie większym trudem, bowiem losy niedzielnego finału ważyły się niemal do ostatniego gwizdka. Francuzki co prawda w 18. minucie wyszły na prowadzenie i już go nie oddały, ale ich przewaga na rosyjskim zespołem ani razu nie przekroczyła różnicy trzech trafień, a rywalki na kwadrans przed końcem spotkania były nawet bliskie doprowadzenia do remisu.
Emocje na trybunach były ogromne, a jeszcze podgrzały je swoimi kontrowersyjnymi decyzjami duńskie sędziny Karina Christiansen i Lina Hesseldahl Hansen. Obie zwłaszcza w drugiej połowie kilkakrotnie pogubiły się w swoich decyzjach, ale częściej ich werdykty były korzystne dla gospodyń. W 36. minucie spotkania trochę zrekompensowały Rosjankom wcześniejsze mylne decyzje, wyrzucając z boiska liderkę zespoły trójkolorowych Alisson Pineau.
Zdobywając pierwsze w historii mistrzostwo Europy reprezentacja Francji potwierdziła swoją potęgę w światowym szczypiorniaku. To czwarty medal ekipy prowadzonej przez Oliviera Krumbholza wywalczony na wielkiej imprezie w ostatnich trzech latach – po złocie mistrzostw świata, srebrze olimpijskim i brązie mistrzostw Europy. Było to też ich rewanż na Rosjankach za porażkę w olimpijskim finale w Rio. Trzecie miejsce zdobyła reprezentacja Holandii pokonując w meczu o brązowy medal Rumunię 24:20.
Na zakończenie mistrzostw tradycyjnie rozdano wyróżnienia indywidualne. Na najlepszą zawodniczkę turnieju (MVP) wybrano rosyjską rozgrywającą Annę Wiachieriewę została wybrana najlepszą piłkarką ręczną zakończonych w niedzielę mistrzostw Europy we Francji. Nagroda dla Rosjanki była jak najbardziej zasłużona. 23-letnia szczypiornistka zajęła czwarte miejsce w klasyfikacji strzelczyń i pierwsze w zestawieniu asyst. To jej drugie w karierze takie wyróżnienie – tytuł MVP otrzymała też w 2016 roku w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro.
Pozostałe nagrody indywidualne przyznano: najlepsza bramkarka – Amandine Leynaud (Francja), najlepsza lewoskrzydłowa – Majda Mehmedovic (Czarnogóra), najlepsza lewa rozgrywająca – Noemi Hafra (Węgry), najlepsza środkowa rozgrywająca – Stine Bredal Oftedal (Norwegia), najlepsza prawa rozgrywająca – Alicia Stolle (Niemcy), najlepsza prawoskrzydłowa – Carmen Martin (Hiszpania), najlepsza kołowa – Crina-Elina Pintea (Rumunia). Najskuteczniejszą zawodniczką został Serbka Katarina Krpez Slezak, która zdobyła 50 bramek.