8 listopada 2024

loader

Zdolni juniorzy kupowani za grosze

W ostatnich latach mnóstwo młodych polskich piłkarzy wyjechało szukać szczęścia za granicą. Powiodło się nielicznym, ale to nie zniechęca kolejnych. Tego lata znów spora grupa juniorów powędrowała w świat.

Bartosz Kapustka przeniósł się z Cracovii do Leicester City w wieku 19 lat, mając za sobą obiecujący występ w mistrzostwach Europy i pewne miejsce w reprezentacji Polski. W zespole mistrza Anglii te atuty okazały się niewystarczające i utalentowany piłkarz cały rok spędził w głębokich rezerwach angielskiego klubu, przez co stracił miejsce w kadrze Adama Nawałki. W Leicester City nie miał żadnej przyszłości, ale niespodziewanie zainteresował się nim Freiburg, siódma ekipa minionego sezonu niemieckiej Bundesligi. Zawodnikiem klubu ze Schwarzwaldu jest były bramkarz Śląska Wrocław Rafał Gikiewicz. Niemcy najpierw jednak chcą wypożyczyć Kapustkę na jeden sezon, ale zagwarantowali sobie prawo jego wykupu za sześć milionów euro, czyli tyle ile angielski klub zapłacił Cracovii. We Freiburgu wiążą z Polakiem duże nadzieje. Kapustka ma w tym zespole zastąpić sprzedanego tego lata do Borussii Moenchengladbach Vincenzo Grifo. Miejmy nadzieję, że Kapustka podoła, bo dla niego to ostatnia szansa na zrobienie kariery na Zachodzie.
Jego przykład nie odstrasza innych nastoletnich polskich piłkarzy. Szczęścia w AC Milan będzie szukał 17-letni Przemysław Bargiel, za którego „Niebiescy” otrzymali 350 tysięcy euro. Niewykluczone, że ten ponoć niezwykle utalentowany pomocnik przebije się we Włoszech, jak przed nim zrobił to choćby Piotr Zieliński, również sprzedany tam w wieku nastolatka, ale Ruch już na nim wiele nie zarobi.
Innym przykładem jest transfer z Pogoni Szczecin do RB Lipsk 16-letniego Mateusza Maćkowiaka. Wiadomo, że w zespole wicemistrza Niemiec gra ten chłopak nie będzie, tylko czeka go poniewierka w zespołach młodzieżowych i w rezerwach, a za kilka lat być może wróci do Polski z podkulonym ogonem, jak zrobił to niedawno Kamil Wojtkowski, który wylądował w Wiśle Kraków. Zdumiewające, że młodych utalentowanych graczy oddaje za bezcen nawet Legia. Kiedyś puściła tak Krystiana Bielika do Arsenalu, a teraz oddała za grosze Bartłomieja Urbańskiego do Willem II Tilburg.

trybuna.info

Poprzedni

Legia już z awansem

Następny

Sukces Magdy Ribarikovej