Janusz Kołodziej wygrał w niemieckim Guestrow drugą rundę indywidualnych mistrzostw Europy na żużlu. Drugi był Duńczyk Mikkel Michelsen, który został zdecydowanym liderem cyklu. Kolejne miejsca w finale zajęli Łotysz Andrzej Lebiediew i Dominik Kubera.
Doświadczony zawodnik Fogo Unii Leszno pokazał świetną dyspozycję na specyficznym torze, gdzie linia mety znajduje się tuż za łukiem. Potwierdził, że świetnie się tutaj czuje – zwyciężył w Guestrow również w 2022 roku. W sobotni wieczór Kołodziej wygrał aż pięć z sześciu biegów. Nie było go jednak w pierwszej rundzie IME na żużlu – w czerwcu w Częstochowie – dlatego w klasyfikacji generalnej zajmuje dalszą lokatę.
Zanim doszło do finału, w którym udział wywalczyli sobie bezpośrednio Kołodziej i Michelsen, doszło – zgodnie z przepisami – do wyścigu barażowego. W nim przepustkę do decydującego biegu zapewnili sobie Lebiediew i Kubera. Odpadli natomiast Szwed Antonio Lindbaeck i czwarty w barażu Patryk Dudek. W finale Kołodziej przez chwilę toczył rywalizację z Michelsenem, ale po pierwszym okrążeniu już prowadził i nie dał się dogonić do finiszu. Emocji w tym biegu nie było zbyt dużo. Drugi przyjechał Duńczyk, trzecie miejsce zajął Lebiediew, a czwarte Kubera.
Dopiero czternasty w sobotni wieczór był zwycięzca pierwszej rundy, broniący tytułu Duńczyk Leon Madsen. Kolejne zawody mistrzostw Europy (SEC) rozegrane zostaną w Bydgoszczy 9 września, a cykl zakończy się w czeskich Pardubicach 22 września.
PAU/pap