Po raz trzydziesty pierwszy w historii Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych zdecydowaną większością głosów potępiło paraliżującą blokadę ekonomiczną nałożoną przez Stany Zjednoczone na Kubę. Od 1992 roku państwa członkowskie ONZ niemal jednogłośnie głosują za jej zakończeniem, a jednak do dziś apel pozostaje bez odpowiedzi.
Ostatnie głosowanie odbyło się w atmosferze globalnego niezadowolenia, gdzie na 187 państw zdecydowanie potępiających embargo, tylko dwa – Stany Zjednoczone i Izrael – zagłosowały przeciwko rezolucji, a Ukraina wstrzymała się od głosu. Kubański minister spraw zagranicznych Bruno Rodríguez Parrilla wypowiedział się na forum ONZ w Nowym Jorku określając embargo jako „nielegalną, okrutną i nieludzką politykę” oraz „akt wojny ekonomicznej w czasach pokoju.”
Rodríguez podkreślił, że blokada uniemożliwia Kubie zakup od amerykańskich firm i ich filii w innych krajach niezbędnego sprzętu, technologii, urządzeń medycznych i lekarstw, co zmusza Kubę do kupowania ich za pośrednictwem pośredników lub zastępowania mniej efektywnymi odpowiednikami – co oddziałuje na życie codzienne Kubańczyków.
Mimo nieugiętej postawy Stanów Zjednoczonych, minister Rodríguez zapewnił, że Kuba będzie „kontynuować budowanie mostów między narodem kubańskim a obywatelami USA”. Przykładem jest finansowanie edukacji dla biednych studentów medycyny z USA w kubańskich uczelniach, pod warunkiem, że po powrocie będą pomagać biednym społecznością pozbawionym przywilejów.
Zastępca ambasadora USA Paul Folmsbee nalegał, aby jego kraj „zdecydowanie stanął po stronie narodu kubańskiego”.
„Zdecydowanie wspieramy ich dążenie do przyszłości z poszanowaniem praw człowieka i podstawowych wolności” – dodał.
Ambasadorzy różnych narodów wyrazili potępienie dla amerykańskiej blokady. Ambasador Peru przy ONZ Luis Ugarelli powiedział, że jego kraj „podziela pogląd praktycznie całej społeczności międzynarodowej”, że embargo jest nielegalne i narusza zasady Karty ONZ. Boliwijski ambasador Diego Pary zauważył, że gdyby Kuba miała wolność i możliwość dzielenia się sukcesem szczepionek przeciwko COVID-19 opracowanych w kubańskich laboratoriach, mogłoby to uratować wiele ludzkich żyć.
Ambasador Gabonu Aurélie Flore Koumba Pambo stwierdziła, że embargo to „wyraźnie wrogi akt wobec spójności regionalnej i kontynentalnej”, którego „wpływ jest coraz bardziej szkodliwy dla ludności Kuby”.
Aktywiści pokojowi ze Stanów Zjednoczonych, w tym organizacja CodePink, oskarżyli prezydenta Joe Bidena o „ignorowanie nie tylko międzynarodowej wspólnoty”, ale także „demokratycznego głosu własnego narodu”, ponieważ „ponad sto rezolucji potępiających blokadę zostało przyjętych w całych Stanach Zjednoczonych”.
Embargo ma negatywny wpływ na wszystkie sektory kubańskiej gospodarki i niezaprzeczalnie pogarsza jakość życia Kubańczyków, ograniczając ich dostęp do podstawowych potrzeb, w tym lekarstw, żywności i paliwa. Według rządu kubańskiego, od marca 2022 do lutego 2023 roku, blokada spowodowała straty szacowane na 4,8 miliarda dolarów dla Kuby, co oznacza stratę ponad 555,000 dolarów za każdą godzinę trwania blokady.
Od czasu blokady zainicjowanej za prezydentury Johna F. Kennedy’ego kolejne administracje USA kontynuowały wieloletnią kampanię przeciwko Kubie, która obejmowała nieudane próby zamachów, wysiłki zmierzające do subwersji, wojnę ekonomiczną oraz wszelakie tajne operacje mające na celu odwrócenie rewolucji kubańskiej.
cd/jm