Uwolnić od cierpień
„Apeluję do wszystkich mocarstw cywilizowanego świata, by uwolnili Koreańczyków Północnych od cierpień” – te uwolnienie od cierpień o które prosi Barbara Nowacka, to amerykańskie bombardowania i śmierć setek tysięcy Koreańczyków z północny. To, o co prosi Nowacka to nie uwolnienie od cierpień lecz życzenie temu narodowi jeszcze straszniejszej tragedii. A my apelujemy do wszystkich niebios, aby te Nowackiej zesłały rozum, bo rozumu Nowackiej od zawsze brakuje. Tacy pseudolewicowi orędownicy „cywilizacji”i „demokracji”, za którymi stoją amerykańskie bomby, amerykańska armia i imperialistyczne interesy tego państwa, które zawsze oznaczają miliony trupów, śmierć masy niewinnych ludzi, totalne zniszczenia i uzależnienie gospodarcze, są w istocie rzeczy pożytecznymi idiotami imperializmu i orędownikami wojen, spustoszenia i śmierci – czytamy reakcję na słowa Barbary Nowackiej o tym, jak powinna wyglądać polityka wobec Korei Północnej, na profilu Socjalizm Teraz.
I zapłakała Róża Luksemburg…
Retoryka prowojenna w ustach działaczki lewicy jest haniebna i niedopuszczalna. W sytuacji gdy mamy do czynienia z szaleńcem w Białym Domu, który, podobnie jak każdy inny prezydent USA chce się sprawdzić jako głównodowodzący podczas konfliktu zbrojnego i który wykonuje prowokacyjne gesty w stronę Pjongjangu, grożąc „ogniem i furią”, a Pekin jednoznacznie deklaruje, że w przypadku agresji na KRLD, stanie po stronie Kimów, perspektywa wojny jest wizją konfliktu światowego z użyciem broni nuklearnej. Zginąć mogą miliony, pewnie dziesiątki, a nawet setki milionów ludzi. Barbara Nowacka mówi natomiast o „20 milionowym gułagu”, który zasługuje na wyzwolenie. Mówi to z wygodnej perspektywy osoby z klasy średniej, która w razie pożogi zapewne szybko schroni się w bezpiecznym miejscu. To nie ona weźmie na siebie odpowiedzialność za wydawanie rozkazów, to nie ona przekroczy w mundurze 38 równoleżnik idąc na pewną śmierć.
Smutny to moment dla polskiej lewicy, gdy wychowanka Fundacji Róży Luksemburg dokonuje symbolicznego pogrzebania wartości swojej byłej patronki i staje poważną realpolityczką, ze wszystkimi patologiami towarzyszącymi tej poważnej polityce – napisał na portalu strajk.eu Piotr Nowak, komentując wypowiedź Barbary Nowackiej.
Erasmus dla wszystkich
W środę 13 września 2017 r. w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, odbyła się debata na temat przyszłości programu Erasmus+. Podczas swojego wystąpienia eurodeputowana SLD Krystyna Łybacka, podkreśliła, że Erasmus+ musi pozostać właściwie finansowanym, flagowym programem Unii Europejskiej. Co bardzo ważne i istotne – jak zauważyła parlamentarzystka, nawet najlepszy projekt ma margines na naprawę.
Według polityczki SLD następujące kwestie powinny zostać zawarte w programie Erasmus + w przyszłości:
• Program Erasmus musi być dostępny dla wszystkich w tym dla osób ze środowisk uboższych i niepełnosprawnych.
• Uznawalność okresu studiów za granicą i zdobyte tam punkty kredytowe muszą być w całości respektowane.
• Współpraca pomiędzy agencjami narodowymi.
• Stworzenie jednego portalu, na którym będzie można umieszczać materiały o trwałej wartości intelektualnej takie jak: opisy regionów, czy wirtualne trasy turystyczne, które są wytwarzane przez uczestników Erasmusa. Portal ten nie tylko prezentowałby pracę studentów, ale również egzemplifikował wartości europejskie i pozostawał trwałym dorobkiem Erasmusa.