Izrael ostrzega przed poważnymi konsekwencjami dla krajów, które uznają państwo palestyńskie.
Izrael wystosował jednoznaczne ostrzeżenie wobec Norwegii, Irlandii i Hiszpanii – oraz innych krajów, które mogą pójść ich śladem – po tym, jak te trzy państwa ogłosiły w środę decyzję o formalnym uznaniu państwa palestyńskiego.
Decyzja, spowodowana w dużej mierze trwającym izraelskim atakiem na Strefę Gazy, ma zostać sfinalizowana 28 maja. W odpowiedzi Izrael odwołał swoich ambasadorów z Oslo i Dublina jako pierwszy znak niezadowolenia i protestu.
Izraelski minister spraw zagranicznych Israel Katz nazwał uznanie Palestyny “wypaczonym krokiem” i stwierdził, że jest to „niesprawiedliwość wobec pamięci ofiar z 7 października, cios w wysiłki na rzecz uwolnienia 128 zakładników oraz wsparcie dla Hamasu i dżihadystów z Iranu, co podważa szanse na pokój i kwestionuje prawo Izraela do samoobrony.”
Katz ostrzegł, że „Izrael nie pozostanie bierny” wobec tego, co postrzega jako zdradę swoich europejskich sojuszników i że „dalsze poważne konsekwencje” czekają na tych, którzy podejmą taką decyzję. W zeszłym roku, po uwagach dotyczących naruszeń prawa humanitarnego w Gazie, Izrael odwołał swojego ambasadora w Hiszpanii.
Izraelski minister bezpieczeństwa narodowego Itamar Ben-Gvir również potępił ten krok i zapowiedział, że odpowiedzią Izraela będzie intensyfikacja operacji w Gazie. W swoich wypowiedziach Ben-Gvir wezwał do „radykalnego rozwiązania” kwestii miasta Rafah do którego uciekło setki tysięcy palestyńskich cywilów.
Minister finansów Izraela Bezalel Smotrich zaapelował z kolei o natychmiastowe ukaranie Autonomii Palestyńskiej i rozszerzenie budowy osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu.
Liderzy Norwegii i Irlandii bronili uznania państwa palestyńskiego jako odpowiedzi na brutalny konflikt, który trwa od dziesięcioleci, ale w ostatnich siedmiu miesiącach eskalował dramatycznie – zarówno w Gazie, jak i na okupowanym Zachodnim Brzegu.
“W trakcie wojny, z dziesiątkami tysięcy zabitych i rannych, musimy poprzeć jedyną alternatywę, która oferuje polityczne rozwiązanie zarówno dla Izraelczyków, jak i Palestyńczyków” – powiedział premier Norwegii Jonas Gahr Støre.
Dodajac, że zamiast „długiego i okrutnego konfliktu” musi zostać zrealizowana nowa rzeczywistość: „Dwa państwa, żyjące obok siebie, w pokoju i bezpieczeństwie.”
Taoiseach Simon Harris, szef irlandzkiego parlamentu, który ogłosił decyzję w imieniu Irlandii wraz z Tánaiste Micheálem Martinem i ministrem Zielonych Eamonem Ryanem, nazwał decyzję o uznaniu Palestyny „właściwą” jednocześnie potępiając przy tym Hamas, mówiąc, że „nie ma on nic do zaoferowania Palestyńczykom” oraz powtarzając niezachwiane zaangażowanie na rzecz „prawa Izraela do istnienia w bezpieczeństwie i pokoju z sąsiadami.”
Decyzja Irlandii, jak powiedział Harris, została podjęta w kontekście własnej walki o niepodległość i wyzwolenie spod panowania kolonialnego. Cytując irlandzką deklarację niepodległości z 1919 roku, Harris powiedział, że uznanie państwa palestyńskiego jest kluczowe „ponieważ wierzymy w wolność i sprawiedliwość jako fundamentalne zasady prawa międzynarodowego” i ponieważ wierzymy, że „trwały pokój” można osiągnąć tylko „na podstawie wolnej woli wolnych ludzi.”
W odpowiedzi na to ogłoszenie liderka Irlandzkiej Partii Socjaldemokratycznej Holly Cairns pochwaliła decyzję rządu.
„Socjaldemokraci od dawna wzywali rząd do podjęcia zdecydowanych działań w sprawie rzezi w Gazie, a to jest potężne działanie, które wysyła silny sygnał” – powiedziała Cairns. „Ten sygnał to nadzieja na pokój, sprawiedliwość i wolność dla uwięzionego narodu palestyńskiego, masakrowanego przez barbarzyńskiego okupanta.”
Premier Hiszpanii Pedro Sánchez, przemawiając przed członkami Kongresu w Madrycie, potępił „masakrę w Gazie oraz reszcie terytoriów palestyńskich” i bronił decyzji o uznaniu państwa palestyńskiego jako koniecznej w obecnych okolicznościach i w obliczu nieugiętych działań Izraela.
„Premier Netanyahu nadal przymyka oko i bombarduje szpitale, szkoły i domy” – oświadczył Sánchez. „Nadal używa głodu, zimna i terroru, aby ukarać ponad milion niewinnych chłopców i dziewcząt – a sytuacja posunęła się tak daleko, że prokuratorzy Międzynarodowego Trybunału Karnego w tym tygodniu złożyli wniosek o jego aresztowanie za zbrodnie wojenne.”
Przedstawiciele Oxfam International – organizacji, która od dawna lobbuje za państwem palestyńskim i pilnie domaga się zawieszenia broni w Gazie – z zadowoleniem przyjęli wiadomość o uznaniu Palestyny przez Irlandię, Hiszpanię i Norwegię.
„To uznanie jest przełomową decyzją i inne kraje muszą pójść ich śladem” – powiedziała Sally Abi Khalil, regionalna dyrektorka Oxfam na Bliski Wschód i Afrykę Północną. „To kluczowy krok w potwierdzeniu niezbywalnego prawa narodu palestyńskiego do samostanowienia, ale musi ono wykraczać poza symbolikę i przekształcać się w konkretne kroki w kierunku zakończenia izraelskiej okupacji i osiągnięcia pełnej suwerenności dla państwa palestyńskiego.”
„Pilnie potrzebujemy natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni oraz zakończenia blokady, aby zakończyć śmierć i zniszczenie, aby umożliwić nieskrępowaną pomoc dla Gazy i zapewnić uwolnienie zakładników i nielegalnie przetrzymywanych więźniów palestyńskich” – dodała Abi Khalil.
cd/jm