30 listopada 2024

loader

Konserwatyści zmasakrowani

Lider Partii Pracy Keir Starmer obiecał rozpoczęcie „ery odnowy narodowej” po tym, jak wyborcy dali mu silny mandat do wprowadzenia zmian w kraju kończąc 14-letnie rządy konserwatystów.

W swoim przemówieniu w Royal Festival Hall w Londynie Starmer podkreślił, że Wielka Brytania obudziła się z poczuciem ulgi po wygranej Partii Pracy i porażce konserwatystów. Zapowiedział, że jego rząd „zacznie odbudowywać nasz kraj” i przywracać go ludziom pracującym.

Rishi Sunak przyznał, że wyniki wyborów były trudne dla jego partii, i zapowiedział pokojowe przekazanie władzy. Pomimo utraty stanowisk przez wielu czołowych polityków Partii Konserwatywnej, takich jak Liz Truss, Jacob Rees-Mogg, Penny Mordaunt i Grant Shapps, Sunak utrzymał swoje miejsce w parlamencie.

Partia Pracy zdobyła ponad 410 miejsc w parlamencie, podczas gdy konserwatyści uzyskali jedynie 115 mandatów. Liberalni Demokraci osiągnęli co najmniej 70 miejsc, a Szkocka Partia Narodowa (SNP) zmniejszyła swoją reprezentację do ośmiu.

Partia Reform UK zdobyła co najmniej cztery miejsca, a jej lider, Nigel Farage, został posłem w Clacton. Zieloni również zdobyli cztery miejsca, po niespodziewanych zwycięstwach w Waveney, North Herefordshire i Bristol Central, oraz utrzymaniu miejsca w Brighton.

Wśród przegranych znalazł się Jonathan Ashworth, jeden z szefów kampanii wyborczej Partii Pracy, który stracił swoje miejsce na rzecz niezależnego kandydata pro-palestyńskiego. Plaid Cymru zdobyło cztery miejsca.

Starmer podkreślił, że jego partia jest gotowa służyć narodowi, przywracając nadzieję i ulgę społeczeństwu. Obiecał również wzmocnienie praw pracowniczych i powołanie spółki energetycznej Great British Energy.

Wyniki wyborów potwierdziły, że przesłanie Partii Pracy o potrzebie zmiany dotarło do wyborców, zmęczonych chaosem i podziałami pod rządami konserwatystów, w tym konsekwencjami głosowania za Brexitem, radzeniem sobie z pandemią COVID-19 i skandalem Partygate.

Podczas poprzednich wyborów w 2019 roku konserwatyści mieli większość 80 mandatów, zdobywając 365 miejsc w parlamencie, podczas gdy Partia Pracy miała 203. Wynik Starmera jest ogromnym osiągnięciem, zwłaszcza w porównaniu z porażką Partii Pracy pod wodzą Jeremy’ego Corbyna, która była najgorsza od lat 30. XX wieku.

Partia Pracy ma mniej niż dwa tygodnie na przygotowanie pierwszego pakietu ustaw, który obejmie m.in. wzmocnienie praw pracowniczych oraz poprawę stosunków handlowych z Europą. Rachel Reeves przedstawi pierwszy budżet jesienią, wprowadzając zmiany w systemie podatkowym, unikając cięć w sektorze publicznym.

Grant Shapps przyznał, że to nie tyle Partia Pracy wygrała te wybory, ile konserwatyści je przegrali, nie potrafiąc rozwiązać swoich różnic wewnętrznych. Jednakże Sunak, Kemi Badenoch, Oliver Dowden, Victoria Atkins i Claire Coutinho utrzymali swoje miejsca w parlamencie. Wygląda na to, że wyborcy ukarali partię za lata skandali, kryzys finansowy wywołany przez Liz Truss i brak realizacji obietnic Sunaka.

Corbyn również zwycieżył

Jeremy Corbyn wygrał w okręgu Islington North, który reprezentował od 1983 r., ale po raz pierwszy został wybrany jako niezależny poseł. Pomimo trudności związanych z brakiem wsparcia infrastruktury partyjnej, kampania byłego lidera Partii Pracy opierała się na wolontariuszach z całego kraju. Jego zwycięstwo zakończyło tradycję głosowania w Islington North na Partię Pracy, która trwała od wyborów uzupełniających w 1937 r.

Corbyn został wykluczony z Partii Pracy w 2020 roku po tym, jak zareagował na raport Komisji ds. Równości i Praw Człowieka (EHRC) dotyczący antysemityzmu w partii. Komisja uznała, że Partia Pracy dopuściła się naruszeń praw człowieka związanych z antysemityzmem podczas jego przywództwa. Corbyn stwierdził, że skala antysemityzmu w partii była „drastycznie wyolbrzymiona z przyczyn politycznych”, co spotkało się z krytyką i doprowadziło do jego zawieszenia i ostatecznego wykluczenia z partii przez Keira Starmera.

Były lider opozycji pokonał Prafula Nargunda, lokalnego radnego Partii Pracy (Labour Party), zdobywając 24 120 głosów, a Nargund uzyskał 16 873. Frekwencja wyniosła 67,5%, co stanowi spadek w porównaniu z 71,6% w 2019 r.

W swoim przemówieniu Corbyn powiedział, że prowadził „pozytywną kampanię” i podkreślił, że polityka musi odpowiadać na problemy społeczne. Dodał, że demonizowanie osób ubiegających się o azyl nie jest odpowiedzią i wyraził dumę z mieszkańców Islington North za obronę „bardziej inkluzywnej polityki”.

Zapytany, czy Keir Starmer będzie dobrym premierem, Corbyn powiedział: „Cóż, zobaczmy, co się stanie. Zostanie premierem, będzie miał bardzo dużą większość w parlamencie, przedstawił manifest, który jest, delikatnie mówiąc, cienki i nie oferuje poważnej alternatywy ekonomicznej dla tego, co robił konserwatywny rząd. A więc żądania wobec niego będą ogromne, żądania ze strony ludzi będą ogromne.”

„Jeśli rząd zniesie limit zasiłku na dwoje dzieci, hallelujah! Będę zachwycony. Ale jeśli tego nie zrobią, będę tam i powiem: dlaczego tego nie zrobiliście? Jeśli wprowadzą kontrolę czynszów w sektorze prywatnym to powiem, że to zostało dobrze zrobione. Jeśli tego nie zrobią, będę tam. Ponieważ głosowanie pokazało, że ludzie chcą prawdziwego i niezależnego głosu w parlamencie, aby mówić o sprawiedliwości społecznej.”

Redakcja

Poprzedni

Xi Jinping uczestniczył w szczycie „Szanghajska Organizacja Współpracy +” w Astanie

Następny

Dobry zły premier