Refugees on a boat crossing the Mediterranean sea, heading from Turkish coast to the northeastern Greek island of Lesbos, 29 January 2016.
Po tragicznym wypadku na Morzu Egejskim, do którego doszło 14 czerwca i w wyniku którego zginęło co najmniej 600 osób, eurodeputowani wezwali do opracowania „wiarygodnej i stałej strategii poszukiwania i ratowania” migrantów na Morzu Śródziemnym. Rezolucja została przyjęta w czwartek przez Parlament Europejski i choć nie ma charakteru wiążącego, stanowi silny apel do Komisji Europejskiej o zapewnienie państwom członkowskim UE „materiałowego, finansowego i operacyjnego wsparcia” w celu wzmocnienia ich zdolności ratowniczych na morzu.
Według danych Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM), od 2014 roku w Morzu Śródziemnym zaginęło ponad 27 600 osób, a tylko w 2023 roku liczba ta wyniosła już 1875 osób, które zostały uznane za zmarłe lub zaginione. Eurodeputowani podkreślają, że „wszystkie wypadki morskie” powinny być przedmiotem „szybkich i niezależnych dochodzeń”. Zauważają również, że zgodnie z prawem międzynarodowym morskim, należy zapewnić pomoc osobom w potrzebie i ubolewają nad „brakiem akcji proaktywnych” w zakresie poszukiwania i ratowania przeprowadzanych przez państwa w centralnej części Morza Śródziemnego „od zakończenia operacji Mare Nostrum” w październiku 2014 roku. Operacja ta była humanitarną akcją ratowniczą dla migrantów, uruchomioną po tragicznym wypadku na Morzu Lampedusa w październiku 2013 roku.
Eurodeputowani w swojej rezolucji apelują do państw, a także agencji Frontex, zajmującej się ochroną granic UE, o „wzmocnienie” działań ratowniczych i przeznaczenie konkretnych środków ludzkich i materialnych. W ocenie eurodeputowanych, statki organizacji pozarządowych nie powinny „zastępować” akcji podejmowanych przez państwa członkowskie i UE. Jednakże, wzywają również, aby porty nadal były „otwarte dla statków organizacji pozarządowych” i aby nie karcić „tych, którzy udzielają pomocy migrantom w potrzebie”. Przykładem tego problemu może być Francja, gdzie nowa precedensowa orzecznictwo przyniosło skazanie osób, które udzieliły pomocy migrantom znajdującym się w sytuacji nielegalnego pobytu na francuskim terytorium i w trudnej sytuacji. Orzeczenie to pozwala na ściganie kolejnych przypadków działania w duchu solidarności, mimo że samo prawo nie przewiduje „przestępstwa solidarności”. Podobnie, eurodeputowani domagają się od Komisji Europejskiej sprawdzenia, czy środki podjęte przez niektóre państwa w celu uniemożliwienia wchodzenia statków ratunkowych na ich wody terytorialne są „zgodne” z prawem międzynarodowym.
W czwartek włoskie organizacji pozarządowe ogłosiły złożenie skargi w Brukseli w związku z włoskim prawem, które nakazuje statkom udającym się na pomoc ratowniczą podążać bez zwłoki do wyznaczonego portu, co uniemożliwia natychmiastową pomoc „innym statkom w potrzebie”. Praktyka władz włoskich polegająca na wskazywaniu portów oddalonych od miejsca wypadku jest „skomplikowana” według tych organizacji, które uważają, że zamiast utrudniać działalność organizacji pozarządowych, państwa członkowskie UE powinny angażować je w budowę odpowiedniego systemu działania w zakresie poszukiwania i ratowania migrantów.
W wyniku wspomnianego wypadku statek rybacki przepełniony migrantami wypłynął z Libii i zatonął na Morzu Egejskim w nocy z 13 na 14 czerwca. Zaledwie 104 osoby zostały uratowane, podczas gdy na pokładzie znajdowało się około 750 migrantów. Eurodeputowani wzywają do większej solidarności między państwami członkowskimi UE, aby uniknąć pozostawienia krajów, takich jak Włochy czy Grecja, same w obliczu napływu migrantów i wniosków o azyl. Od zakończenia operacji ratowniczej Mare Nostrum w 2014 roku brakuje współpracy między państwami członkowskimi, a rezolucja ta odzwierciedla dążenie eurodeputowanych do podjęcia przez UE odpowiedzialności za przyjęcie migrantów. Chociaż nie jest to wiążące, stanowi apel do Komisji Europejskiej oraz rządów 27 państw członkowskich, które do tej pory nie zdołały osiągnąć porozumienia w zakresie polityki migracyjnej.
ALF