PiS, prawicowy fenomen bolszewizmu
W trakcie mojej korespondencji z Markiem Suskim zwróciłem mu uwagę na bolszewickie złogi w działalności politycznej PiSu jak i w mentalności pisowców. To go oburzyło, bo przecież bolszewicy to tacy ludzie, którzy strzelali w tył głowy. Racja, lecz skoro ich zbrodnie budzą zrozumiałą odrazę, jak to się dzieje, że PiS stał się tak paradoksalną, wynaturzoną hybrydą deklarowanej…