Memoriał czyli pamiętnik

Przystępowałem do tej lektur najdelikatniej mówiąc – bez entuzjazmu, bo czułem zmęczenie tematyką radziecką, represjami NKWD, zsyłkami. Poza tym poziom wysoko wyśrubował Gustawa Herling-Grudziński w swoich „Upiorach rewolucji”. Poza tym – działała reguła „co za dużo, to niezdrowo”. A jednak przeczytałem i nie żałuję. We wstępie…