„Tak: to było upokorzenie. Nigdy go nie zapomnę…”
„Byłem jedynym kandydatem – i wybrano mnie jednym głosem przewagi. Ileż było z tego powodu kąśliwych uwag i kpin! Tym bardziej, iż nie było tajemnicą, że ten jeden głos zawdzięczałem wczorajszym przeciwnikom z Solidarności… Tak: to było upokorzenie. Nigdy go nie zapomnę. I nie mam zamiaru niczym…