Liczy się skala

Po 24 lutego opadło z twarzy kilka masek. Zwłaszcza w putinowskiej Rosji. Dziś np. wiem, że Siergiej Sznurow, lider ukochanej przeze mnie dekadę temu grupy Leningrad wypadł z mojego panteonu artystów i raczej doń nie wróci. Chyba że przeprosi i się opamięta, ale szczególnie na to nie liczę. Sznurow, jeden z bogatszych…