Księga Wyjścia (68)
Ballada o łzach Kaukazu i afrykańskiej krwi. No i znowu przypadek zmienił moje plany. Bylem przekonany, że tym razem napiszę felieton o wyznaczonym czasie, oddam w terminie i następnego dnia będzie już w kioskach. Zaplanowałem sobie już nawet treść, w jakimś świątecznym klimaci, przepełniony życzeniowego myślenia…