Losy Familii
Może zabrzmi to dziwnie, ale nie przepadam pisać o książkach poświęconym rodom arystokratycznym, bo mam zawsze przy takiej okazji – zapewne absurdalne, irracjonalne – poczucie, że pisząc to, mimowolnie oddaję im hołd, a nie mam na to ochoty, bo z zasady uważam fenomen arystokracji jako jeden z najbardziej antypatycznych…