Indie dołączyły do elitarnego klubu krajów, które z powodzeniem wylądowały na Księżycu. W środę, lądownik misji Chandrayaan-3, Vikram, osiadł na powierzchni Księżyca w pobliżu jego południowego bieguna. To pierwsze takie lądowanie w historii badań kosmicznych.
Lądownik Vikram, będący częścią misji Chandrayaan-3, wylądował o godzinie 18:03 czasu lokalnego w Indiach (14:33 czasu polskiego). Wydarzenie to było transmitowane na żywo w całych Indiach, a sukces misji wywołał ogromne emocje wśród obserwujących. „Indie są na Księżycu” – ogłosił z dumą Sreedhara Panicker Somanath, przewodniczący Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ISRO).
Premier Indii, Narendra Modi, który obserwował lądowanie z RPA podczas szczytu Brics, określił to jako „krzyk zwycięstwa nowych Indii”. Dodał, że jest to historyczny moment dla ludzkości, podkreślając, że wszystkie kraje na świecie, w tym te z globalnego południa, są zdolne do osiągnięcia takich wyczynów.
Misja Chandrayaan-3, której nazwa w sanskrycie oznacza „statek księżycowy”, została wystrzelona prawie sześć tygodni temu. W przeciwieństwie do misji Apollo z lat 60. i 70. XX wieku, które dotarły na Księżyc w ciągu kilku dni, indyjska misja trwała znacznie dłużej. Wykorzystywane przez Indie rakiety są znacznie mniej potężne niż te używane przez USA w tamtym czasie. Zamiast tego sonda kilkakrotnie okrążała Ziemię, by nabrać prędkości przed rozpoczęciem miesięcznej podróży na Księżyc.
Lądowanie w trudnym terenie południowego bieguna było wyzwaniem. Region ten jest szczególnie interesujący dla naukowców, ponieważ może zawierać wodę, co byłoby kluczowe dla ewentualnych planów zamieszkania Księżyca.
To druga próba Indii, by wylądować na Księżycu. W 2019 roku misja Chandrayaan-2 z powodzeniem umieściła orbiter wokół Księżyca, ale jej lądownik rozbił się podczas próby lądowania. W poniedziałek Rosja poinformowała o niepowodzeniu swojej pierwszej misji księżycowej od 47 lat, która również miała na celu południowy biegun. Rosyjski statek kosmiczny Luna-25 stracił kontrolę i rozbił się na powierzchni Księżyca.
Za pomocą lądownika Vikram, Indie wysłały sześciokołowy łazik, który ma zbierać obrazy i dane z powierzchni Księżyca. Oczekuje się, że łazik będzie funkcjonować przez dwa tygodnie, przeprowadzając szereg eksperymentów, w tym analizę spektrometryczną składu mineralnego powierzchni Księżyca.
Indie, jako czwarty kraj po USA, byłym ZSRR i Chinach, z powodzeniem wylądowały na Księżycu. Jednak jako pierwsze dokonały tego w pobliżu południowego bieguna. Sukces ten nie tylko umacnia pozycję Indii jako potęgi kosmicznej, ale także stanowi znaczący krok w dążeniu kraju do stania się międzynarodową potęgą w dziedzinie badań kosmicznych.
jm/pap