Pamiętajmy o górnikach
Z jednej strony, owszem, wszystkie krajowe tragedie pozostają w cieniu śmierci i zniszczenia w Ukrainie. Z drugiej, nie łudźmy się, wraz z upływem lat ofiara górników ginących w wypadkach „na dole” budzi coraz mniej emocji. Byłoby to względnie akceptowalne, jeżeli pokrywałoby się ze wzrostem zainteresowania…