8 listopada 2024

loader

Autor: Piotr Jastrzębski

Piotr Jastrzębski

Księga Wyjścia (53)

Ballada hybrydowa. Hybryda, takie modne ostatnio słowo – są samochody hybrydowe, hybrydowe wojny – często mówi się o tym w kontekście Rosji. Ma to chyba potęgować strach, poczucie zagrożenia. Tak naprawdę nie oznacza to nic nowego i nie jest jakimś nowym, wyjątkowym wynalazkiem. Zarówno…

Księga Wyjścia (52)

Ballada o kompromitacji państwa i słabości rządzących. Nikt kto walczy z cieniem mgły, nie powiedział teraz ty, Nikt nie wyzwał mnie do tego, bo nie jestem ich kolegą, Ich kolegą – bit. Nic się nie martw – pomyślałem i choć przekaz zrozumiałem, Nominacji tej nie czuje czego…

Księga Wyjścia (51)

Ballada o walce klas, socjalizmie i przeciętnym Polaku. Od pierwszego maja 1890 roku obchodzono w Polsce Święto Pracy. Była to demonstracja sprzeciwu i pokaz solidarności z robotnikami, których zmasakrowała policja w USA cztery lata wcześniej (1886 roku). Z rąk przedstawicieli prawa zginęło wówczas kilkaset osób. Do tej pory…

Księga Wyjścia (50)

Ballada pięćdziesiątka. To już pięćdziesiąty odcinek „Księgi wyjścia”. Poprzednie serie felietonów, zamieniały nadtytuł w zależności od sytuacji i miejsca w którym akurat byłem. Zaczęło się od „Angielskiego snu” przez „Świat od spodu”, „Raport z piekła”, „Zza lady, gdzieś w Polsce”, by dojść do obecnej „Księgi wyjścia”. Były to zapiski…

Księga Wyjścia (49)

Ballada, o współczesnej twarzy humanizmu. Od śmiechu, przez wątpliwości, dezorientację, zaprzeczenie, panikę, aż po depresje, tysiące spiskowych teorii (z paleniem masztów 5G jako potencjalnego źródła wirusa), aż po przystosowanie i akceptację. Z zawieszonym w próżni pytaniem – co dalej? Najpierw spór o maseczki, już nie będę pisał o hienach sprzedających…

Księga Wyjścia (48)

Ballada o wielkiej małości. Życie, świat czy natura postanowiły zweryfikować nasze człowieczeństwo – czyli sprawdzić ile jest człowieka w człowieku. Najlepszym probierzem okazał się wirus. Wirus, który może doprowadzić do tragicznych następstw, podobnych lub może trochę większych niż zwykła grypa.…

Księga Wyjścia (47)

Ballada o pewnym marzeniu. Piećdziesiąt sześć plam na suficie. Tyle ich miałem przed remontem. Teraz nie mam żadnej i życie straciło sens. Wcześniej mogłem je liczyć. Za każdym razem inaczej. Od lewej, do prawej lub odwrotnie, z przodu, od tyłu, od środka i uważnie obserwować czy jakiejś nie przybyło,…

Księga Wyjścia (46)

Ballada o białej kresce na ciemnych kartach. Dlaczego ludzie kłamią? Żeby uniknąć konsekwencji, z powodu kompleksów, żeby wyłudzić pieniądze, żeby uchodzić za kogoś innego, wygrać wybory, nie stracić pracy, sprawić sobie „zakazaną” przyjemność, niektórzy twierdzą, że kłamią by kogoś nie zranić – to wymówka, wystarczy nie powiedzieć.…

Księga Wyjścia (45)

Ballada o leżącym na chodniku człowieku. Na każdym etapie rozwoju, społeczeństwu wydawało się, że jest „cywilizowane”. Teraz też. Dopóki jednak choć jeden człowiek nie ma dachu nad głową, ani jedzenia, wciąż jesteśmy średniowieczem – tylko trochę późniejszym. Pewnie pojawią się głosy, że tak urządzony jest…

Księga Wyjścia (44)

Ballada o słowie dobrym, słowie złym… „Urodziłem się w Generalnej Guberni, umrę w RP z nieustalonym jeszcze numerem, ale najpiękniejsze lata swojego życia spędziłem w PRL. Nie sadziłem, że doczekam takich czasów i wiesz co – wolałbym ich nie doczekać” – powiedział ze swoim charakterystycznym uśmiechem Andrzej, gdy przypadkiem…