Dla wielu osób na co dzień pracujących w biurze, praca zdalna bywa przedmiotem marzeń i jest uważana za niestresującą oraz przyjemną.
Rzeczywiście, łatwo mieć dobre zdanie o pracy zdalnej, zwłaszcza jeśli samemu trzeba harować w którymś ze stołecznych Mordorów w open-spejsie.
Jednak praca zdalna to wcale nie jest takie proste – i nomen omen, nie każdy jest zdolny do zdalnej pracy,o czym dziś przekonują się tysiące pracowników, których sytuacja zmusiła do zasuwania w domowych pieleszach, często z dziećmi nad głową. Gdy trzeba siedzieć w domu, to raptem wyjście do biura zaczyna stawać się niezwykle przyjemną alternatywą.
Jednak są sposoby na automotywację, które warto wypróbować, jeśli wykonywanie obowiązków z domu sprawia kłopoty. Jak to zrobić? – takich rad udziela Warszawska Izba Gospodarcza.
Ubierz się do pracy
Kusi cię pozostanie w piżamie? Brzmi miło, ale to zły pomysł. Demotywuje. Ubierz się zatem tak, jakbyś za chwilę musiał wyjść z domu, chociaż niekoniecznie w garnitur – radzi najpierw WIG.
Potem trzeba zorganizować sobie miejsce pracy. Przygotuj biurko, odpowiednie oświetlenie, wygodne krzesło. Zadbaj wcześniej o zakupy, dzięki czemu nie będziesz musiał przerywać pracy, wychodząc po napoje czy jedzenie.
Pamiętaj, że robota w domu, to nie jest dzień wolny ani urlop. Powiadom o tym rodzinę czy przyjaciół, którzy mogą chcieć wykorzystać ten czas na jakieś wspólne aktywności (także mogące mieć charakter zdalny).
Zrób swoją listę zadań, żebyś miał szanse zrobić to, co zaplanowałeś. Najważniejszą kompetencją warunkującą efektywną pracę zdalną, jest bowiem zarządzanie czasem. Przed rozpoczęciem pracy przygotuj zatem zestaw zadań, które musisz dziś koniecznie wykonać – i oszacuj czas, jaki one zajmą, pamiętając o marginesie błędu. Po wykonaniu zadania wykreśl je z listy.
To nie czas dla mediów
Głównie tych społecznościowych. Zacznij zatem od wyłączenia facebooka. Powszechnie wiadomo, że wszelkie komunikatory społecznościowe, to pożeracze czasu – znacznie gorsze od tradycyjnych mediów, czyli radia i telewizji (które też zresztą należy wyłączyć).
Jeśli ktoś jest szczególnie uzalezniony i brak mu silnej woli, to niech pamięta, że w przeglądarkach można zainstalować specjalne wtyczki, blokujące przeszkadzające nam strony. Dzięki tym sposobom możemy zyskać sporo czasu.
Obowiązki domowe należy wykonywać po pracy – czyli mniej więcej po tych ośmiu godzinach efektywnego, acz domowego, spełniania obowiązków zawodowych. Dlatego nie traktuj pracy w domu jako okazji do nadrobienia różnych domowych zaległości.
Odkurzanie, pranie czy prasowanie mogą (czy wręcz muszą) zaczekać. Nie oszukujmy się, zaległości w robocie, powstałych podczas wykonywania porządków domowych, z reguły nie da się nadrobić później. Bo po solidnej pracy wykonywanej w domu, jest sie zmęczonym tak samo, jak po powrocie z biura.