Nie każdy może mieszkać w nowych budynkach. Starsze obiekty też zasługują na uwagę.
Od początku 2019 roku ma ruszyć system dopłat do czynszu dla pierwszych najemców mieszkań w starych budynkach, ale poddanych rewitalizacji w ramach współpracy inwestorów z gminami.
Program dopłat do czynszu to – obok realizacji nowych inwestycji mieszkaniowych w całej Polsce – ważny element pakietu Mieszkanie Plus. Przewiduje on pomoc państwa w pierwszych latach najmu mieszkania. Program został przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów i w niedalekiej przyszłości ma trafić pod obrady całego rządu.
Tu za bogaci, tam za biedni
Z programu skorzystają osoby, dla których obecnie nie ma pomocy mieszkaniowej stosownej do ich potrzeb – są „za bogate” na mieszkanie komunalne i „za biedne” na zaciągnięcie kredyut.
Miesięczna wysokość dopłaty będzie obliczana na podstawie przeciętnych kosztów budowy mieszkań na terenie danej gminy i tzw. powierzchni normatywnej mieszkania, uzależnionej od liczby osób zamieszkujących lokal.
Przykładowo, czteroosobowa rodzina mieszkająca w woj. małopolskim mogłaby otrzymać miesięczną dopłatę w wysokości 375 zł (w samym Krakowie – 470 zł), zaś w woj. śląskim – 335 zł (w Katowicach – 422 zł).
Czynsz płacony przez taką rodzinę zmniejszy się co miesiąc od 307 zł do nawet 561 zł w zależności od lokalizacji mieszkania.
Tym, co spełnią warunki
Zgodnie z projektem, dopłaty będą przyznawane, jeżeli średni miesięczny dochód gospodarstwa jednoosobowego nie przekroczy 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej (obecnie to ok. 2 563 zł netto).
Limit będzie zwiększany o 30 punktów procentowych (ok. 1 281 zł) za każdą kolejną osobę w gospodarstwie domowym. Na przykład w gospodarstwie trzyosobowym limit będzie wynosić 120 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce – obecnie to ok. 5 125 zł.
– Na rynku mieszkaniowym brakuje lokali na wynajem, dlatego ich ceny nie są dostępne. To będzie się zmieniać. Program Mieszkanie Plus stworzy szansę na samodzielne mieszkanie, szczególnie dla osób i rodzin mniej zamożnych – podkreśla Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.
Dopłaty do czynszu otrzymają te osoby, które spełnią warunki dochodowe, majątkowe oraz związane z użytkowaniem mieszkania.
Dla rzeczywiście potrzebujących
Za nabór najemców odpowiadać będzie gmina. Na podstawie kryteriów ustalonych przez samorząd, takich jak wysokość dochodów, liczba dzieci w rodzinie, niepełnosprawność, migracje za pracą, powstanie lista najemców, z którymi firma inwestorska będzie zawierać umowy najmu mieszkań.
Warunkiem podpisania umowy będzie posiadanie przez najemców zdolności finansowej do regularnego opłacania czynszu.
Dopłata będzie przyznawana na 9 lat w stałej wysokości. Gmina będzie okresowo weryfikować zasadność prawa do dopłaty. Jeśli osoba otrzymująca dopłatę przekroczy kryterium dochodowe – to w tym czasie dopłata będzie wstrzymywana.
Oznacza to, że pomoc państwa będzie trafiać tylko do osób naprawdę potrzebujących, które spełniają wszystkie wyznaczone kryteria. Jeśli sytuacja najemcy się zmieni na gorsze, wypłata pomocy może być w okresie 9 kolejnych lat, w każdym czasie „odwieszona”.
Program dopłat do czynszu, jeśli zostanie przyjęty i zacznie być wykonywany, zrealizuje dwa ważne cele. Jeden to oczywiście cel społeczny: pomoc dla gospodarstw domowych mających trudności w samodzielnym zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych.
Drugi zaś, to zachęta do dbałości o zachowanie substancji mieszkaniowej i jej racjonalnego wykorzystania na cele najmu.