16 listopada 2024

loader

Niepogoda dla bogaczy

fot. Unsplash

Na koniec II kwartału koszt wynajmu luksusowych mieszkań wzrósł średnio o 11,3 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2021 r., natomiast spadł o 0,6 proc. kwartał do kwartału – wynika z kwartalnego raportu Prime Global Index. Najwyższy, 39-proc. wzrost cen nastąpił w Nowym Jorku.

Z opublikowanego przez firmę Knight Frank kwartalnego indeksu śledzącego ceny luksusowych nieruchomości w 10 miastach na świecie – Prime Global Index wynika, że w ujęciu rocznym na koniec II kwartału 2022 r. średni wzrost cen wyniósł 11,3 proc. w stosunku do końca czerwca 2021 r., ale spadł z poziomu 11,9 proc. osiągniętego w marcu.

Najwyższy (o 39 proc.) wzrost cen rdr odnotował Nowy Jork, przy czym ceny na nowojorskim Manhattanie wzrosły o 17 proc. w stosunku do poziomu przed wybuchem pandemii COVID-19. Na drugim miejscu znalazł się Londyn z 27-proc. wzrostem. Jak wskazali autorzy raportu, oba te rynki prawdopodobnie odnotują jednak spadek popytu i wzrost podaży w nadchodzących miesiącach, co znajdzie odzwierciedlenie w korektach cen.

Z raportu wynika, że Singapur przesunął się na trzecie miejsce w zestawieniu. Czynsze wzrosły tam o 15,3 proc. w ujęciu rdr. „Jako główną przyczynę wzrostu cen wskazuje się powrót emigrantów po otwarciu granic przez Singapur. Państwowe statystyki podają, że w mieście-państwie mieszka 656 tys. obcokrajowców” – dodano.

Według ekspertów firmy Knight Frank wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych może zwiększyć zarówno popyt, jak i podaż w sektorze wynajmu. „Pogarszająca się przystępność cenowa na rynku sprzedaży skłoni niektórych kupujących do wynajmu, a przy mniejszej liczbie kupujących niektórzy sprzedający mogą stać się wynajmującymi” – ocenili.

Dodali, że inwestorzy są również ukierunkowani na rynek najmu, który traktują jako zabezpieczenie przed inflacją. „W poprzednich cyklach czynsze mieszkaniowe okazały się bardziej odporne na zmiany rynkowe niż w przypadku innych typów nieruchomości, szczególnie w okresach ograniczonej podaży” – zaznaczyli.

Prime Global Index śledzi ceny najmu w 10 miastach: Nowy Jork, Londyn, Singapur, Toronto, Sydney, Genewa, Monako, Tokio, Auckland i Hong Kong.

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Kapitalizm śmietnikowy

Następny

Wciąż jeszcze praca szuka fachowca