Nikomu nie wolno ufać. Oszuści nie przestają bowiem podejmować coraz bezczelniejszych prób wyłudzania od nas pieniędzy.
W internecie, w tym w mediach społecznościowych, oraz w innych środkach przekazu, często z udziałem znanych celebrytów, jesteśmy zalewani coraz agresywniejszym marketingiem zawierającym obietnice łatwego, szybkiego i wysokiego zysku.
Padające w tych reklamach hasła, takie jak np.: „zarabianie bez wychodzenia z domu”, „Pani X kiedyś była sprzątaczką teraz zarabia miliony”, „Rodzina Y nie ma już miejsca w domu, żeby trzymać pieniądze”, są zwykle próbami namówienia nas na ryzykowne czy wręcz całkowicie oszukańcze wyrzucanie naszych pieniędzy na inwestycje w kryptowaluty, złoto, diamenty, różne przedmioty kolekcjonerskie i inne pomysły „alternatywne”. To najczęściej oszustwa bądź piramidy finansowe.
Na takiej piramidzie nie można zarobić, ponieważ nasze pieniądze trafiają do pomysłodawców projektu, i nie są inwestowane. Tak naprawdę nie wiemy, co się z nimi dzieje. Prędzej czy później system przestanie działać – i tylko stracimy.
Organizatorzy tych oszukańczych działań obiecują „zyski” z inwestycji w diamenty lub złoto, których nie posiadają. Zapowiadają też wymyślone przez siebie projekty, które także nie istnieją. Jest więc bardzo duże prawdopodobieństwo, że taka „inwestycja” stanowi oszustwo, a my stracimy wszystkie pieniądze.
– Uważaj na oferty łatwego i szybkiego zysku w zamian za to, że kupisz „kupony”, „pakiety inwestycyjne”, „świadectwa uczestnictwa”, kryptowalutę itp. Takie obietnice istnieją tylko w reklamach. Bądź czujny, gdy ktoś obiecuje pieniądze za to, że namówisz inne osoby. To może być piramida finansowa. Zawiadamiajmy organy ścigania w sprawach, w których podejrzewamy, że konsumenci mogą tracić pieniądze – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ostatnio UOKiK wydał decyzję dotyczącą piramidy finansowej Recyclix, która proponowała udział w „zarządzaniu odpadami”. Recycclix ma zwrócić klientom wszystkie pieniądze jakie zainwestowali, oraz zapłacić UOKiK-owi 23 zł 40 gr tytułem kosztów postępowania (jakoś tanio sobie liczy UOKiK).
Postępowanie przeciwko Recyclix zostało wszczęte w maju 2017 r. Żeby przystąpić do systemu, klient musiał kupić od Recyclix co najmniej 100 kg odpadów, które spółka miała wysyłać do recyklingu, a zysk dzielić między konsumentów. Przede wszystkim zaś, spółka Recyclix oferowała pieniądze za nakłonienie innych osób do udziału w tej transakcji.
Postępowanie w sprawie Recyclixu prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Schemat działania podobnej piramidy jest następujący: wpłacasz pieniądze i polecasz inne osoby, za wprowadzenie których otrzymujesz wynagrodzenie. Pochodzi ono z wpłat osób, które bezpośrednio poleciłeś i które one dalej poleciły.
W ten sposób to ty finansujesz piramidę i finansują je osoby, które ty poleciłeś. Jednak po pewnym czasie system upada, gdyż środki, które wpłacasz, nie są inwestowane w żadne aktywa i nie przynoszą zysków. Są one wypłacane osobom zajmujących wyższą pozycję w łańcuszku piramidy.
System ten działa dopóki więcej pieniędzy jest wpłacanych, niż wypłacanych, ale aby tak się stało, musi stale i lawinowo rosnąć liczba osób uczestniczących w piramidzie – a to nie jest możliwe.
W którymś momencie przepadają więc twoje pieniądze. Urywa się kontakt z właścicielami. Tracisz kasę.
Systemy typu piramida maskowane są pod hasłami „program”, „inwestycje”, „zarabianie w internecie”, zarabianie w domu, „platforma reklamowa”. Gdy więc usłyszymy takie terminy, powinno od razu zapalić nam się światełko ostrzegawcze.